[ Wpisy: ]   Poprzednia   1, 2, 3, ... 155, 156, 157, ... 217, 218, 219,   Następna  

Autor Wiadomość
Data 17.06.2018
Felix
21:25:36 Felix zaraz po tym jak upuścił broń stracił przytomność i upadł na ziemię.
Alexandre
21:28:55 Alexandre kucnął przy zwłokach. - Trochę zgłodniałem.
Ika
21:29:01 Ika momentalnie przypadła do niego, mimo, że cały czas była obok, nie była go przecież w stanie złapać. - F-felix! Obudź się - nie wiedziała co ma zrobić.
Mika
21:30:56 Mika zrobiła się zielona, dosłownie. Taki widok był dla niej za dużym przezyciem. Oddaliła sie na kilka kroków i upadła na kolanach. Zwymiotowała.
Alexandre
21:36:40 Alexandre przeprowadził oględziny ciała, po czym spojrzał na swój miecz, przypominając sobie o hałasie. Wstał i schował broń, przyglądając się przyjaciołom. - Zajmij się małą, ja wezmę Felixa.
Narracja
21:47:00 img Trup zaciskał na czymś jedną rękę. Wyglądało na kolejny dziennik, czy notatnik.
Rose
21:47:45 Rose nie myśląc długo, spróbowała zakotwiczyć się w piachu za pomocą noża, przy tym za pośrednictwem nóg spróbować odkopać zagrożenie. Było to ekscytujące, ale bezpieczne z pewnością nie... Stąd na wszelki, wszelki wypadek resztki mgły unoszącej się nad wodą, uformowały się niezbyt szeroki, kolec o długości 1m który miał spaść prosto na delikwenta. Fakt faktem, w wodzie utrzymywanie stabilnego połączenia z krwią nie należało do najłatwiejszych... Ale! Było wykonalne pod warunkiem, że starało się utrzymać wiązke krwi w jednej postaci, by nie rozpłynęła się i nigdy nie wróciła.
Ika
21:47:52 Ika z trudem powstrzymała się by znów nie wybuchnąć płaczem. Podeszła do małej - S-spokojnie - wyjąkała.
Alexandre
21:49:06 Alexandre wrócił się po notatnik, od razu zaczynając go czytać.
Narracja
21:50:28 img [Rose] Zdołała wbić nóż w ziemię, przy czym... wciąż była pod wodą.
Rose
21:52:25 Rose po upewnieniu się, że jakieś szkaradztwo jej nie pociągnie niewiadomo gdzie, mogła już zacząć wstawać. Przezorny zawsze ubezpieczony, a w tym wypadku punkt zaczepienia był niezbędny, by uniknąć sytuacji o której wspomniało się wcześniej.
Narracja
21:53:54 img Notatki były chaotyczne. Na początku opisywały to co już znał. To co zdarzyło się przed chwilą. Ich zagubienie w ruinach. Dalej zaś Alexandre znalazł nie historię, ale coś jakby plan. Pełno strzałek, słów, imion, wszystko połączone liniami, które musiały coś znaczyć. Z imion rozpoznał niektóre. Ika, Peter, Elizabeth, Liadira, w końcu nawet jego własne imię. Było również kilka obcych. Jak Adelaide. Potem nazwy miejsc, jakieś niezrozumiałe notatki. Większość z nich zakończona podpisem "nie żyją"
Mika
21:55:12 Mika już nie miała czym wymiotować, ale nadal była na klęczkach. Źle się czuła, a otocznei wcale jej nie pomagało.
Narracja
21:55:33 img Jeśli przewrócił kilka stron, notatki stawały się coraz to bardziej chaotyczne. W końcu dostrzegł tylko ciąg zapisków. "Nie żyją, znowu. Nie żyją. Nie żyją.Nie żyją. Nie żyją. Nie żyją. Nie żyją. Nie żyją. Nie żyją. Nie żyją. Nie żyją. Nie żyją. Nie żyją. Nie żyją. Nie żyją. Nie żyją. Nie żyją. Nie żyją. Nie żyją. Znów, Znów, Znów ... " Aż w końcu przechodziło to w strony zapełnione kreskami jakby ktoś coś liczył
Ika
21:56:30 Ika - N-nie patrz - chciała poklepać ją po plecach, ale zamarła w ostatiej chwili
Alexandre
22:03:27 Alexandre wyciągnął pozostałe dzienniki. Usiadł obok nieprzytomnego Felixa. Najpierw uzupełnił swój dziennik do tego momentu i narysował drogę którą przebył. Dopiero wtedy porównał plany ze wszystkich trzech dzienników. Wyrwał kartkę z końca jednego notatnika i na niej naniósł wszystkie trzy mapy.
Mika
22:04:48 Mika obejrzała się na Ikę, jakby wyczuła, ze ta chce ją dotknąć. - Dziękuję. - odpowiedziała. Dodtkowo ściskała w ręku zegarek od Alexandre.
Ika
22:23:34 Ika - Chodź - cofnęła rękę - Tak jak mówi pan Alexandre. - jej spojrzenie padło na nieprzytomnego Felixa i znów wyglądała jakby się miała rozbeczeć.
Mika
22:27:05 Mika podniosła się i poszła za Iką. Drepcząc małymi kroczkami i nie patrząc na zwłoki.
Alexandre
22:30:06 Alexandre dorysował do kartki, jeszcze znaczniki; kto, gdzie, kogo, spotkał. - To może Nam pomóc. - powiedział gdy skończył, schował wszystkie dzienniki. I pokazał Ice notatki Felixa.
Ika
23:01:57 Ika spojrzała na notatki i przeszedł ją dreszcz. Jej było łatwiej rozpoznać niektóre wzmianki i wiedziała czeg się tyczą - P-panie Aleksandre, co to jest?
Alexandre
23:17:17 Alexandre - Dziennik zmarłej osoby, która wygląda jak Felix, ale nim nie jest. Już spotkałem starą wersję siebie. Widocznie musiałem bardziej oszaleć i być bardzo głodny. Musieliśmy się posprzeczać i rozdzielić. Jednak Wy potrzebujecie przecież pożywienia, więc to nie logiczne. Ale jeśli nie brać tego na logikę. To wszystko jest jak najbardziej realne.
Ika
23:33:57 Ika popatrzyła na Alexandre - N-nie rozumiem... Ale to wygląda, trochę jak mapa zdarzeń. Z różnymi możliwościami...
Alexandre
23:37:53 Alexandre - Nie mamy czasu nad tym dyskutować, są dwie sprawy do załatwienia. - zarzucił sobie Felixa na plecy. - Trzeba sprawdzić co to był za dźwięk.
Data 18.06.2018
Ika
06:27:59 Ika podniosła upuszczony rewolwer, akurat broń palna to rzecz z którą niejednokrotnie dane było jej się obchodzić. Zerknęła na Mikę czy idzie za nimi i poszła za Alexandre.
Mika
19:44:52 Mika dreptała za nimi. Nie miała wyjścia, bo nie usmiechało jej się zostać w obcym miejscu.
Narracja
19:55:19 img Przed nimi korytarz pokrywała plątanina kabli. Widzieli je już wcześniej, obwieszające całe miasto, gdzieś leżące na podłodze, ale tutaj pełno z nich było doprowadzonych i zwierzało się z sufitu. I znikały dalej wewnątrz korytarza.
Mika
19:59:08 Mika patrzyła na kable z gwiazdkami w oczach. Sięgnęła po ten nejbliższy w celu pociągnięcia go.
Alexandre
20:02:28 Alexandre zatrzymał się. - Ciekawe do czego to służy.. A jak bym to przeciął? - spojrzał na Ike.
Felix
20:02:44 Felix - Mmmm...
Ika
20:04:12 Ika - Mógłby porazić pana prąd - zerknęła na nieprzytomnego niesionego przez Alexandre - F-felix?
Ika
20:05:06 Ika zauważyła co robi Mika i mimo wcześniejszego wzgrygania się na sam jej widok, chwyciła ją za rękę, odciągając od kabli, by nie zrobiło jej krzywdy.
Mika
20:06:15 Mika - One są groźne?- zapytała, gdy Ika ja odciągnęła.
Ika
20:06:52 Ika - Jeśli nie są dobrze zabezpieczone, mogą zrobić ci krzywdę.
Felix
20:07:55 Felix - Zabespieczenia pszedewszyskmmm
Mika
20:08:03 Mika - A jak sprawdzić skąd się wzięły? Albo kto jest po drugim końcu?-
Alexandre
20:08:56 Alexandre - Co to prąd? Kiedyś Peter mi tłumaczył, ale nie pamiętam.
Ika
20:12:01 Ika już tą dwójkę zignorowała, wcale nie złośliwie, widząc, że Felix się ocknął. Chyba... - Felix?
Felix
20:13:28 Felix - Ja nie wiem...
Alexandre
20:20:36 Alexandre położył Felixa na ziemi i oparł go o ścianę. - Ocknij się.
Felix
20:23:01 Felix powoli zaczął kontaktować - Co mnie ominęło?
Mika
20:25:23 Mika zostawiona sama sobie przyglądała sie kabelkom. Czy to były odkryta druty? Czy może z osłonką.
Narracja
20:28:12 img Kable były grube, ciężko powiedzieć czy miały tę osłonę czy nie, jako, że ich zewnętrzna warstwa obudowana była jakimś złotawym metalem.
Alexandre
20:30:54 Alexandre - Nic ciekawego. Znalazłem jakiś notatnik i mamy przed sobą jakieś kabelki. Ale skąd wtedy dochodził ten dźwięk? - rozejrzał się.
Ika
20:31:20 Ika wyciągnęła w kierunku Felixa pistolet który upuścił.
Felix
20:33:29 Felix - Zatrzymaj go. Ja już jeden mam.
Mika
20:35:37 Mika spróbowała jeszcze raz pociągnąc za kabel.
Ika
20:42:51 Ika - Dobrze - powiedziała z wahaniem, ale wzięła broń.
Mistrz Gry
20:43:09 imgWilcza rzuca kością:
(Mikę porazi? )
1.1k100(m0%) = 39
2.1k100(m0%) = 100
3.1k100(m0%) = 46
[Wynik:TAK]
Mistrz Gry
20:43:10 imgWilcza rzuca kością:
(Mikę porazi? )
1.1k100(m0%) = 6
2.1k100(m0%) = 38
3.1k100(m0%) = 21
[Wynik:TAK]
Narracja
20:44:57 img Mika poczuła, paskudny ból, gdy poraził ją prąd.
Mika
20:45:20 Mika pisnęła przeraźliwie, bo dłoń zacisnęła jej się na kablu.
Felix
20:46:19 Felix podniósł się gwałtownie co skutkowało zawrotem głowy. Oparł się o ścianę i złapał za głowę - Co to ma być...
Mika
20:49:16 Mika krzycząc próbowała złapać drugą ręką za swój nadgarstek aby puścić kabel. Efektem było to, ze obwód się zamknął na jej ciele.
Ika
20:58:45 Ika odwróciła się przerażona i jej spojrzenie padło na Mikę. Już chciała ją odruchowo złapać i odciągnąć, ale oprzytomniała, uświadamiając sobie jaki to może mieć efekt. Nie wiedziała co zrobić. W okolicy nie było widać żadnego źródła zasilania.
Felix
21:01:13 Felix - Czemu jej nie pomożecie?! Ona cierpi! - pobiegł ją odciągnąć od tego dziwnego sznura, który sprawiał jej ból.
Mistrz Gry
21:04:32 imgWilcza rzuca kością:
(A Felixa też prąd porazi? )
1.1k100(m0%) = 75
2.1k100(m0%) = 78
3.1k100(m0%) = 7
[Wynik:NIE]
Narracja
21:05:17 img Felix, mimo, że odczuł wyraźnie jak zdrętwiała mu ręka po chwyceniu dziewczynki, zdołał ją odciągnąć.
Alexandre
21:08:06 Alexandre tylko się im przyglądał. Odruchowo już trzymał rękojeść swojego miecza, jednak go nie wyciągnął.
Felix
21:09:02 Felix przytulił dziewczynkę - Wszystko w porządku? Nie dotykaj tu już niczego więcej - odparł zatroskany.
Mika
21:10:12 Mika znów zanosiła się płaczem. - Bo... li- jęknęła.
Felix
21:10:58 Felix głaskał ją po głowie - Przestanie...
Ika
21:12:23 Ika podeszła bliżej z wahaniem, jako, że to ona nie odważyła się dziewczynki odciągnąć. Zwróciła się do niej cicho - Pokażesz rękę? Pewnie by trzeba opatrzyć...
Alexandre
21:13:10 Alexandre nadal nie rozumiał, że kabel zrobił dziewczynce krzywdę. - Zapytam potem... - wyciągnął dziennik coś notując.
Mika
21:13:15 Mika przytuliła się do Felixa chowając drżącą i poparzoną dłoń. Dopiero jak Ika do niej się odezwała, to pokazała rękę.
Ika
21:19:46 Ika pamiętała, że wampir miał zawsze apteczkę - Panie Aleksandre? Ma pan może bandaż? - spytała nim znów zwróciła się do małej - wiem, że boli, ale powiedz mi, czy masz czucie w palcach? Czujesz się jakoś dziwnie?
Mika
21:21:08 Mika spróbowała drugą ręką dotknąć tej poparzonej i jęknęła - Ała- jak tylko się dotknęła. - Boli, jak dotknę-
Alexandre
21:23:56 Alexandre wyciągnął z pancerza apteczkę, podając ją Ice.- Proszę. - przy okazji schował dziennik.
Ika
21:26:17 Ika - Dziękuję - wyjęła bandaż - Mamy może wodę? - spytała się niepewnie.
Felix
21:27:24 Felix wyciągnął z torby manierkę i podał Ice.
Ika
21:30:35 Ika delikatnie przemyła poparzoną rękę dziewczynki i zabandażowała - Proszę
Mika
21:37:34 Mika syknęła podczas przemywania, a potem oglądała dokładnie opatrzoną dłoń. - Dziękuję. To bardzo miłe.-
Data 19.06.2018
Ika
06:35:47 Ika - Następnym razem słuchaj jak mówię że coś jest niebezpieczne. Mogłaś umrzeć. Mógł też umrzeć ktoś z nas, próbując cię odciągnąć - tu zwróciła pełne niepokoju spojrzenie na Felixa
Mika
17:19:00 Mika spuściła głowę zawstydzona. - Przepraszam mamo. Obiecuję tak nie robić więcej-
Ika
17:25:06 Ika zamarła - P-proszę, n-nie mów t-tak do mnie...
Mika
17:30:42 Mika wlepiła swoje dwa niebieskie paciorki w Ikę. - A jak mam mówić?-
Felix
17:35:10 Felix - Na szczęście nikomu nic się nie stało - uśmiechnął się.
Ika
17:37:16 Ika - Możesz mi mówić po imieniu.
Mika
17:39:47 Mika - Ale to tak wypada mówić?-
Mika
17:44:22 Mika - Ika?-
Ika
17:44:33 Ika - Do mnie ak. Brawo.
Mika
17:44:57 Mika - Do nikogo innego nie pasuje Ika.-
Felix
17:49:08 Felix - A tobie jak na imię dziewczynko?
Mika
17:51:08 Mika - M..ika. Prawie jak ma...Ika-
Felix
17:55:07 Felix - Tak, zabawnie. Ika, Mika.
Mika
17:58:38 Mika - A Pan jak się nazywa?-
Felix
17:59:34 Felix - Moje imię pewnie już niejednokrotnie się przewinęło przez usta wszystkich. Jestem Felix.
Mika
18:02:12 Mika - Pan Felix. - powtórzyła. - A jak to się stało, że pan zna mammm... Ikę.-
Felix
18:02:56 Felix - Felix. Jeszcze nie jestem tak stary - zaśmiał się - poznałem Ikę przypadkiem.
Mika
18:31:00 Mika - Ika i Feix, ładnie, pasuje. - skomentowała.
Kethuir
18:34:26 Kethuir szukał schodów prowadzących na dół.
Narracja
18:37:03 img Schody były na miejscu, gdzie je widział ostatnio. Po podłodze korytarza już obficie ściekała woda.
Kethuir
18:40:04 Kethuir zaczął schodzić na dół po schodach. Za sobą postawił kościaną ścianę. Kosztowało go to kilka sług.
Narracja
18:43:48 img Woda spływała nieco mniejszym już strumieniem, w większości udało się ją zablokować. Liadira i Peter podążali wraz z nim.
Kethuir
18:51:33 Kethuir - Jeśli budynek ulegnie pod ciśnieniem wody to największe szanse na przeżycie będziemy w jak najniższym punkcie. Fundament budowli musi być bardzo mocny by utrzymać tak ogromną konstrukcję. Niewykluczone też, że posiada piwnice.
Liadira
18:54:32 Liadira - Ja mogę oddychać pod wodą... czy nie oddychać - zadeklarowała.
Kethuir
19:18:28 Kethuir - Zdecyduj się.
Liadira
19:19:03 Liadira -Być..pod wodą?
Kethuir
19:19:57 Kethuir - Nie jesteś pewna?
Liadira
19:20:50 Liadira - Wiem że mogę. Nie wiem jak to opisać.
 [ Wpisy: ]   Poprzednia   1, 2, 3, ... 155, 156, 157, ... 217, 218, 219,   Następna