[ Wpisy: ]   Poprzednia   1, 2, 3, ... 213, 214, 215, ... 217, 218, 219,   Następna  

Autor Wiadomość
Data 22.01.2019
Felix
12:53:55 Felix - Powiedziałaś, że też chcesz iść.
Ika
12:54:00 Ika - Powiedziałam? Znaczy... Tak, chętnie - odstawiła kubek i poszła się ogarnąć
Felix
12:54:04 Felix - Nie Ika czekaj.
Ika
12:54:10 Ika zatrzymała się zatem, patrząc na niego zaskoczona
Felix
12:54:12 Felix podszedł do niej i oparł lekko dłoń na jej ramieniu - Widzę przecież, że coś jest nie tak. Co cię dręczy?
Ika
12:54:17 Ika - Po prostu nadal jestem trochę zmęczona, miałeś rację, powinnam była wcześniej się położyć - zbyła pytanie
Felix
12:54:21 Felix - To nie przez to... nie okłamuj mnie Ika.
Ika
12:54:27 Ika spuściła głowę zawstydzona - Po prostu kilka rzeczy nie daje mi spokoju, nie przejmuj się, naprawdę
Felix
12:54:31 Felix - Nie chcę by były przed nami jakieś tajemnice... powiedz mi co cię dręczy.
Ika
12:54:37 Ika - Po prostu... Tyle się zdarzyło... Na dodatek przeze mnie... Nie mogę też przestać myśleć o Mice.. przeraża mnie, ale nie wiem czy powinniśmy ją byli tak zostawiać. I.. tyle razy cię zawiodłam.. mówiłam, nie przejmuj się, to tylko moje głupie myśli
Felix
12:54:43 Felix pacnął ją w tą niemądrą główkę - Nawet tak nie myśl
Felix
12:54:47 Felix - Nie obwiniaj się za wszystko, poza tym Mika jest w dobrych rękach.
Narracja
17:04:34 img [James] W warsztacie dostał co zechciał, choć wciąż mogło mu brakować kilku materiałów. Ale na znalezienie ich już zapewne nie miał co w mieście liczyć. Miejscowość w końcu tak niewielka i nieznacząca, że kto by się chciał przejmować handlem tutaj? Czasem nawet pomijano ją na mapach.
Ika
17:06:04 Ika - Tak... - ani trochę nie wyglądała na pokrzepioną, ale wysiliła się na uśmiech. Wyraźnie nie chciała dokładać mu kolejnych problemów. Czy zmartwień. W końcu miał dość swoich.
Data 23.01.2019
Felix
12:33:56 Felix - Jak tylko zarobię dość pieniędzy... Będzie coraz lepiej. Uwierz - położył dłoń na jej policzku.
Ika
12:35:50 Ika - Pieniądze mało w czym pomagają...
Felix
12:36:03 Felix - Ale dlaczego tak mówisz? Miałbym własny warsztat... ułożone życie... części i... mógłym spełnić swoje marzenie. W końcu.
Ika
12:36:09 Ika - Skoro tak uważasz, pewnie masz rację.
Felix
12:36:13 Felix - Nie muszę mieć racji ale... Nie rozumiem cię teraz.
Ika
12:36:44 Ika - Przepraszam... - coraz bardziej panicznie chyba próbowała wycofać się z rozmowy i nie chciała przypadkiem sprawić mu przykrości
Felix
12:36:50 Felix już nie wiedział co ma myśleć - To ja już pójdę...
Ika
12:36:56 Ika - To nie iść z tobą?..
Felix
12:37:02 Felix - To zdecydowałaś się w końcu?
Ika
12:37:11 Ika - Przepraszam... - niemalże przestraszyła się tego pytania - tak, pójdę, zaczekaj tylko chwilę, proszę - uciekła już teraz się ogarnąć i wróciła do chwili
Felix
12:37:17 Felix poczekał na nią. Jak wróciła to delikatnie się uśmiechnął.
Ika
12:37:24 Ika ze spuszczonym wzrokiem pewnie nawet tego nie zauważyła.
Felix
12:37:31 Felix zatem poszedł z nią do tej wariatki.
Narracja
12:37:40 img "Ta wariatka" akurat już grzebała coś przy innej maszynie niż wczoraj
Felix
12:37:48 Felix - Hej... mówiłaś wczoraj, że brakuje rąk do pracy to postanowiłem przyprowadzić kogoś jeszcze.
Marget
12:38:03 Marget oderwała się od pracy - O.. naprawdę?! A któż to?
Felix
12:38:12 Felix - Moja dziewczyna. Ika - przedstawił ją.
Ika
12:38:23 Ika kiwnęła głową niepewnie na powitanie
Marget
12:38:28 Marget - I ona też zna się na mechanice? - zdziwiła się - W każdym razie - otrzepała ręce - Chodźcie to wszystko wam wyjaśnię
Narracja
12:41:20 img Mechaniczka pokazała im swój warsztat który obejmował kilka pokoi nawet o różnym przeznaczeniu. Był i magazyn w którym przechowywała części na widok których Felixowi z pewnością zaświeciły się oczy. Wyjaśniła że będzie potrzebowała pomocy bo są dni w których jest tyle roboty z naprawianiem statków i jakiś sprzętów, że sama sobie nie radzi. Zazwyczaj mieli jej pomagać, a w pozostałym czasie... Mogli konstruować.
Felix
12:41:27 Felix - Na prawdę pracujesz sama? Skąd masz zatem tak duszy warsztat?
Marget
12:41:34 Marget - Kiedyś były lepsze czasy i więcej rąk do pracy... Ale... Cóż, nieważne. Poza tym jako jedyny mechanik w okolicy nie mogę narzekać na brak zleceń, więc... Oto i mój... Hmm .. dom właściwie - zażartowała
Felix
12:41:40 Felix - Spokojnie. Ja sam mieszkam na sterowcu.
Marget
12:41:45 Marget - Czyli to cudeńko jest twoje?!
Felix
12:41:51 Felix - Właściwie to zbudował to mój ojciec...
Marget
12:41:59 Marget - Naprawdę? Chętnie bym go poznała
Felix
12:42:05 Felix - To ty nie wiesz?
Marget
12:42:11 Marget - O czym?
Felix
12:42:15 Felix - Że no wiesz... on...
Marget
12:42:44 Marget - Oh... Wybacz. Ale skąd miałam wiedzieć?
Felix
12:42:50 Felix - Nie wiem... w końću to już dwa lata.
Marget
12:44:11 Marget przekalkulowała spokojnie - Czyli jednak jesteś synem Petera Fostera!
Felix
12:45:11 Felix lekko się uśmiechnął - Aaa... powiedziałem, że nie?
Marget
12:45:23 Marget - O ty! Powiedziałeś że nie słyszałeś kto to
Felix
12:45:30 Felix - Powiedziałaś tylko Foster... a bo ja wiem ilu jest ludzi o tym nazwisku?
Marget
12:45:38 Marget - No już już! Dzisiaj nie ma za dużo do roboty, możecie się oswoić z warsztatem.
Felix
12:45:47 Felix zatem poszedł oswoić się z warsztatem. Przy okazji zobaczył jak tam Ika.
Ika
12:45:53 Ika cały czas była z nimi rzecz jasna, tylko jakoś nie bardzo się odzywało. Uśmiechnęła się kiedy na nią spojrzał
Felix
12:46:04 Felix - I... jak ci się podoba?
Ika
12:46:09 Ika - Cóż, zapowiada się dobrze... Choć chyba musiałbyś mnie kilku rzeczy nauczyć..
Felix
12:46:52 Felix - Z czym masz problem?
Ika
12:46:59 Ika - Bo właściwie to nie znam się na mechanice tutejszych maszyn.. znaczy w teorii wiem jak to działa...
Felix
12:47:07 Felix - Nic tak nie polepszy twoich zdolności jak praktyka i metody prób i błędów... wiem co mówię - zaśmiał się lekko - Możemy zrobić pierwszą naprawę razem.
Ika
12:47:12 Ika - Cóż.. dobrze, jeśli nie będzie to przeszkadzać?..
Felix
12:47:17 Felix - Dajże spokój. Damy radę. Po kolei ci wszystko wytłumaczę.
Ika
12:47:22 Ika kiwnęła głową na znak zgody
Felix
12:47:26 Felix zatem poszedł się dowiedzieć od czego ma zacząć.
Narracja
12:47:31 img Na razie mieli właściwie niemalże dzień wolny. Znalazł się jeden sprzęt do naprawienia, zaś Marget sama grzebała przy statku. Ostrzegła jednak że kolejnego dnia czeka ich znacznie więcej roboty. Dziś mogli usiąść w warsztacie, pilnować czy ktoś nie przynosi czegoś... I konstruować co im do głów przyjdzie
Felix
12:47:35 Felix - To wiesz co zrobimy Ika... Zbudujemy prosty silnik parowy.
Ika-
12:47:42 Ika- Dobrze - Na chwilę wyrwała się ze swojego 'humoru' zaciekawiona
Felix
12:47:46 Felix wziął kartkę i ołówek i rozrysował jej schemat tłumacząc po kolei co to i z czym połączyć i jak działa. Potem poprosił ją by poszukała z nim odpowiednich części.
Ika
12:47:54 Ika część już wiedziała, resztę łapała i pojmowała szybko, także Felix mógł być dumny ze swojej uczennicy
Narracja
12:47:58 img Przerwało im wejście do warsztatu jakiegoś mężczyzny. Felixowi mógł on się wydać znajomy... Widział go już kiedyś? Mógł jak przez mgłę przypomnieć sobie i skojarzyć go z jednym ze znajomych ojca... A może to zwykły zbieg okoliczności.
Felix
12:48:03 Felix spojrzał na nieznajomego. Nic nie odpowiedział.
Nieznajomy
12:48:10 Nieznajomy rozglądał się tu jak u siebie nim ich zauważył - O. Dzień dobry - poprawił okulary na nosie. Wyglądał na człowieka nieco ekscentrycznego, w kolorowym płaszczu wydawał się przyjazny, wręcz niegroźny. Na widok chłopaka wytrzeszczył oczy - O! Felix? To ty? Co za niespodzianka!
Felix
12:48:15 Felix -Emmm....
Nieznajomy
12:48:23 Nieznajomy - No nie mów że mnie nie pamiętasz! - powiedział niemalże tym przybity. Teraz mógł go chłopak lepiej skojarzyć. Był to niejaki Leif Sumner. Nie wiedział o nim wiele ponadto, że zajmował się pisaniem... Czegoś. Odwiedzał ich dom, czy sterowiec raczej, kilkukrotnie, by porozmawiać z Peterem
Ika
12:48:29 Ika mruknęła cicho jakieś "dzień dobry" ale takim tonem że ciężko było ją zauważyć
Felix
12:48:35 Felix - Aaa... Pan Sumner?
Leif
12:48:39 Leif - Tak! A już myślałem że mnie zapomniałeś. Co robicie w warsztacie mojej siostrzenicy? I kim jest ta urocza dama?
Felix
12:48:44 Felix spojrzał na ikę - To moja dziewczyna - odparł lekko nieśmiało - przedstawił ich sobie.
Ika
12:48:49 Ika kiwnęła niepewnie głową
Leif
12:48:53 Leif - Proszę, kto by pomyślał? Miło mi poznać. Sumner - powtórzył raz jeszcze
Felix
12:49:01 Felix poczuł się trochę przybity jego słowami "No kto by pomyślał, że mogę mieć dziewczynę..."
Felix
12:49:05 Felix - Czyli składa się na to, że pracujemy u twojej siostrzenicy - uśmiechnął się lekko.
Leif
12:49:12 Leif - Naprawdę?! To naprawdę cudownie się składa. Wiem że oddam mój... Hmm... Złom? W dobre ręce - zażartował - Ale to skoro już się przywitaliśmy... Pewnie i tak nieco tu zabawię. Gdzie znajdę Marget?
Felix
12:50:47 Felix powiedział gdzie widział ją ostatnio.
Narracja
12:50:52 img I tym sposobem znów zostali sami
Felix
12:51:00 Felix spojrzał na Ikę - To już drugi znajomy mojego ojca... którego w sumie nie kojarzę za bardzo - uśmiechnął się - Ale dziwny zbieg okoliczności...
Ika
12:52:04 Ika - Na to ile się napodróżowaliśmy... Strasznie mały ten świat
Felix
12:52:09 Felix - Bo nie jest duży. Przynajmniej ten kontynent.
Ika
12:52:12 Ika - Znaczy... To takie powiedzenie...chodzi o spotkanie kogoś znajomego gdzieś daleko
Felix
12:52:16 Felix - Aaaaa ale tak czy siak... no dosłownie też to prawda.
Ika
12:52:20 Ika - Pewnie tak..
Felix
12:52:25 Felix - Dobrze to wracamy do zabawy?
Narracja
12:53:59 img Ponieważ byli umówieni na ten konkretny czas podczas którego Ika i Felix mogli bawić się w wynalazców, pewnie nawet nie zauważyli jak czas im minął i mogli wrócić na sterowiec
Felix
12:54:04 Felix - I jak pierwszy dzień w "pracy"?
Ika
12:54:09 Ika - Miło tu
Felix
12:54:14 Felix - Widzisz. Mówiłem, że będzie dobrze.
Ika
12:54:19 Ika - Nie wątpiłam w to... Po prostu..
Felix
12:54:24 Felix - Po prostu?
Ika
12:54:56 Ika - Nie złość się... Po prostu czuję się nie na miejscu... To nie mój świat, nie mój dom... Wszystko jest mi obce... Ja tu jestem obca i mam wrażenie, że nie ma dla mnie miejsca
Felix
12:55:05 Felix - Ale sama mi mówiłaś o twoim świecie... że nie chcesz tam.
Ika
12:55:11 Ika - Bo nie chcę!
Felix
12:57:03 Felix - To ja już nie rozumiem...
Ika
12:58:10 Ika - Wybacz... Nie umiem lepiej tego ująć w słowa
 [ Wpisy: ]   Poprzednia   1, 2, 3, ... 213, 214, 215, ... 217, 218, 219,   Następna