[ Wpisy: ]   Poprzednia   1, 2, 3, ... 21, 22, ... 23, 24, 25,   Następna  

Autor Wiadomość
Data 09.08.2018
Tom
03:14:41 Tom spojrzał na Antoniego z wyrzutem sumienia mówiącym "bro, popsułeś mi podryw" - No dobrze, gdzie chcesz naszego ojca Pio posadzić?
Antonii
03:15:05 Antonii - Noc pod niebem brzmi ciekawie, proszę się o mnie nie martwić - rzekł skromnie i lekko speszony
Karo
03:21:46 Karo szybko połączyła fakty. 'U ciebie zmieszczą się dwie osoby, Tom' - zauważyła.
Tom
03:28:12 Tom - Serio ? - rzekł załamany
Antonii
03:28:31 Antonii - Nie potrzeba, ja na plaży mogę pospać ! - odparł
Karo
03:28:52 Karo 'Serio, chyba nie chcesz by jedno z nas spało na piasku.'
Tom
03:33:00 Tom - Więc co zamierzasz?
Karo
03:33:18 Karo 'A ty? Jak to widzisz?'
Antonii
03:38:30 Antonii milczał i obserwował ale było mu głupio że wyniknie zaraz kłótnia o jego nocleg
Tom
03:38:49 Tom - Ja proponuje tak, że ja pójdę spać a wy sobie radźcie - odparł bardzo szczerym uśmiechem
Karo
03:40:44 Karo 'Poradzimy. Jak tak o tym od nowa myślę, to zmieszczą się u mnie dwie osoby. Chodź Antoni' - uśmiechnęła się do Toma jeszcze bardziej szczerym uśmiechem. Choć szczera była czysta złośliwość.
Karo
03:41:16 Karo skierowała się do swojego pseudo-szałasu, oglądając na Antoniego.
Tom
03:43:18 Tom ku zdziwieniu krzyknął do Karo - EEEEEJ?! POCZEKAJ GODMIT!?
Antonii
03:43:52 Antonii zdziwiony całym zajściem, zamilkł
Karo
03:44:14 Karo 'Na co? ' - obejrzała się z niewinnym uśmieszkiem
Tom
03:46:27 Tom - Żartujesz chyba?!
Karo
03:47:30 Karo 'No przecież sam tak wymyśliłeś'
Tom
03:49:22 Tom - Heh, to i idź z nim spać ale potem mnie nie zaczepiaj ! - odparł z fochem, i poszedł swoją stronę
Karo
03:50:07 Karo pokręciła głową. Co za pokręcony typ... Spojrzała rozbawiona na Antoniego. 'Nie przejmuj się. On tak zawsze. Chodźmy'
Antoni
03:53:17 Antoni - Dobrze, i przepraszam za ten problem
Karo
03:58:02 Karo w końcu dotarła. Pokazała swoje "łóżko". 'To nie problem. Rozgość się. Do rana szałas jest twój, dosyć już nastawiałam cię w krępującej sytuacji. Ja i tak muszę podejść gdzie indziej, i tam się prześpię... Nie na piasku. Obiecuję'
Antonii
03:58:57 Antonii - Jeszcze raz dziękuję
Narracja
03:59:21 img Noc zapadła, a wasza dwójka jak pozostała część obozu zasnęła
Karo
18:43:51 Karo przewracała się to na jedno, to na drugie ramię, oparta o jakąś pozostałość wraku. Tej nocy raczej się nie wyśpi. Kilka razy siadała przed puszką, by spojrzeć na spokojną wodę, uśpić się bezczynnością, ale ulga jaką w powietrzu niosła noc wcale nie pomagała. W końcu z powrotem wpełzła w to, z czego onegdaj była wyciągana przez Maurycego. Ślad po wybuchu, i poszukiwaniach nadających się elementów przywoływał żałosny widok, a nagrzane za dnia elementy oddawały ciepło. Miłe i usypiające. Myśląc o nie wiadomo czym, o wszystkim i o niczym w końcu, nad ranem, przysnęła, przekonana że prześpi pobudkę, śniadanie, a kto wie czy i nie obiad.
Narracja
19:57:27 img Obudziłaś się, a Antonii jeszcze spał
Karo
21:32:16 Karo nie miała pojęcia że Antoni jeszcze spi. W ogóle wiedziała tyle, że boli ją kark, szyja i plecy pomiędzy łopatkami. Ból krzyża miał się ujawnić dopiero gdy próbowała się podnieść. Wychyliła się ze swojej kryjówki i wyjrzała w stronę obozu, chcąc określić kto jeszcze śpi a kogo widać z oddali.
Narracja
21:35:56 img Życie obozowe kwitło, a był to zaledwie 4 dzień pobytu na tej wyspie
Karo
21:38:24 Karo w końcu ogarnęła się jako tako. Chyłkiem, by nie musieć z nikim ciągnąć dyskusji na siłę, skierowała się w stronę swojego niby-szałasu.
Narracja
21:47:55 img W szałasiku Karo spał tylko Antonii
Karo
21:48:38 Karo 'Antoni? Wiem że odsypiasz trzy lata warty, ale obóz się obudził. Masz okazję poznać wszystkich i zjeść śniadanie' - szepnęła kucając nad kolegą.
Antonii
21:50:51 Antonii wstał, i rzekł - Dzień dobry! - po czym do niego doszło o co biega - Już wstaje siostro !
Karo
21:53:17 Karo 'Obudzę Toma' - odpowiedziała radosna. Ona swoją szansę na ogarnięcie się nad wodą miała. O ile Antoni chciał dojść do siebie lepiej mu będzie samemu przez tych parę minut. Od razu skierowała się do małego obozu Toma, choć gdzieś w tle głowy pojawiło się takie przeświadczenie, że lepiej do dzikusa nie podchodzić. Toteż podchodziła ostrożnie, chcąc określić czy śpi, i w jakim jest humorze.
Antonii
21:53:40 Antonii - Dobrze - odparł
Narracja
21:54:22 img Kiedy wyszłaś z szałasu, ujrzałaś że Tom w okularach i szelmowskich uśmiechem czyta jakoś książkę/gazetę siedząc na foteliku od samolotu przed swoim namiocikiem
Karo
22:14:47 Karo stwierdziła że skoro tak, to nie ma sensu budzić obudzonego Toma i narażać się na jego wymówki. Ruszyła do pozostałych obozowiczów, by pomóc w przygotowaniu posiłku i poznać wieści od tych którzy poprzedniego dnia też byli na wyprawie.
Data 10.08.2018
Mauricio
01:47:23 Mauricio - Dawno cię nie widziałem Karo, ciągle gdzieś chodzisz. Co cię tu sprowadza w takim razie? - rzekł zaciekawiony
Karo
01:56:41 Karo 'Korzystając z tego że akurat nigdzie nie idę, przyszłam wam pomóc. Po sprawiedliwości nie dosiedliśmy się wczoraj do kolacji. Mamy nowego w obozie. To człowiek z wyspy. Też rozbitek'
Mauricio
01:57:48 Mauricio - Tom opowiadał, bo lekko panika wybuchła że nagle obcy facet śpi w obozie... Jednak o dziwo Tomasz uspokoił sytuacje, a pomoc... możesz nam pomóc ale już wszystko w sumie ogarneliśmy
Karo
02:07:17 Karo 'Czy Tom ogarniający sytuacje mówił, czy zamierza zjeść z nami?'
Mauricio
02:08:29 Mauricio - Niestety nie, jedynie burknął o Antonimm
Antonii
02:08:56 Antonii nagle dołączył - Dzień dobry bracie, jestem
-
02:09:27 - Mauricio odparł mu Biuorgiornio, jestem Mauricio'
Narracja
02:09:37 img Po czym obaj panowie podali sobie ręce
Karo
02:10:53 Karo 'Widzę, Mauricio, że przejąłeś dowodzenie w obozie' - uśmiechnęła się. 'Mauricio wyciągnął mnie z płonącego wraku, tuż przed wybuchem' - powiedziała do Antoniego.
Mauricio
02:17:15 Mauricio - Tylko zostałem szefem kuchni, i tak nie organizujemy jedzenia. Każdy kto chcę, może zabrać żywność. Nie mam serca aby się rządzić, nie jestem typem szefa odparł
Antonii
02:17:48 Antonii - Mądrze bracie, każdy z nas powinien samemu kontrolować się w sprawach jedzenia - odparł były zakonnik
Antonii
02:18:21 Antonii zdziwiony odparł - To niesamowity czyn, możesz być dumny!
Karo
02:19:22 Karo 'A ja mogę być żywa. A nie była bym gdybyś mnie nie wyciągnął Mauricio'
Mauricio
02:24:44 Mauricio - Przesadzacie, zwykły czyn
Antonii
02:25:01 Antonii - Zwykły? Bracie to cudowny czyn! - odparł zafascynowany
Karo
02:31:43 Karo 'Nikt inny nie zdecydował się na ten zwykły czyn' - powiedziała. 'Wiesz kto wczoraj był na polowaniu?'
Mauricio
02:33:06 Mauricio - Dwójka jakiś facetów, nie znam ich zbytnio dobrze
Karo
02:36:38 Karo 'No, to pokaż mi tych facetów'
Mauricio
02:37:33 Mauricio - Jak wrócą z łowów, bardzo chętnie - oznajmił
Karo
02:39:43 Karo 'A kiedy wyruszyli?'
Mauricio
02:40:15 Mauricio - Po świcie jakoś, i przeważnie całymi dnami spędzają czasu na polowaniach
Antonii
02:40:36 Antonii - Jakbyś Karo miała ochotę ich odnaleźć, to ja chętnie pomogę - rzekł pewnie zakonnik
Karo
02:45:27 Karo 'Jeśli wracają na noc to nie ma potrzeby siedzieć im na ogonie. Upolowali coś? I czy wiadomo w którą stronę eksplorują wyspę? Byłoby głupio gdybyśmy chodzili za nimi jak niańki albo policja'
Mauricio
02:46:23 Mauricio - Króliki jedynie, i nie wiadomo właśnie gdzie i jak... i czasem skrzynki z prowiantem odnajdują
Karo
02:46:47 Karo 'Też chcę spotykać króliki. A nie jakieś niedźwiedzie...'
Karo
02:47:58 Karo 'Szliśmy już na wschód, na zachód, skoro nikt z nas ich nie spotkał, to widocznie poszli na północ. Wiemy już gdzie są króliki'
Mauricio
02:48:50 Mauricio - Nie chcę cię niepokoić, ale my jesteśmy teraz na południu wyspy...
Karo
02:56:33 Karo 'A jak się czuje Adrien?'
Mauricio
02:58:43 Mauricio - o wiele lepiej, niedługo będzie mógł skakać i biegać jak dawniej
Karo
03:05:32 Karo 'A Mad? Pani psycholog?'
Mauricio
03:09:28 Mauricio - Co z nią nie tak? - zapytał niewtajemniczony w ich relacje
Antoni
03:10:07 Antoni słuchał, nie miał pytań ani nic do powiedzenia więc słuchał uwaznie
Karo
03:14:28 Karo 'Nic, chyba nic. Po prostu widziałam ostatnio jak siedziała zamyślona na plaży, i miałam nadzieję że to nic większego'
Mauricio
03:15:40 Mauricio - Rozumiem - odparł
Karo
03:17:28 Karo 'Mogę prosić o porcję śinadania dla naszego obrażalskiego księcia?' - wskazala wzrokiem w stronę leżaka Toma.
Mauricio
03:24:47 Mauricio - Jasne - po czym ci wręczył śniadanko
Antonii
03:24:56 Antonii - Co zamierzasz zrobić? - zapytał zaciekawiony
Karo
03:31:39 Karo 'Nakarmić tego głupka. Wbrew pozorom nie jest taki objedzony tylko puchnie z dumy' - puściła Antoniemu oko.
Karo
03:32:30 Karo skierowała się z posiłkiem prosto do miejscówki Toma. 'Głodny?' - zapytała jeszcze zanim podniósł na nią wzrok.
Antoni
03:33:49 Antoni usiadł i kiedy poszłaś w stronie Toma, on rozmawiał z Mauricio i resztą ludzi która czasem się kręciła wokół kuchni
Tom
03:34:05 Tom - Ooo to znowu ty, co cię sprowadza skarbie? - zapytał udając głupka
Tom
03:34:22 Tom - że ja głodny? my wielcy ludzie najadamy się pychą przecież
Karo
03:35:29 Karo 'Wiem o tym, że się najadasz pychą, ale to ci sił na pyskowanie nie da. Trzymaj'
Tom
03:39:50 Tom wziął porcje, po czym dodał - Chcesz coś? bo tak z natury rudzi nie są mili - odparł grając na nerwach
Karo
03:43:12 Karo 'Ja się farbuję na rudo, widocznie ty z rudego na blond. A czego mogę chcieć? Chciałam wczoraj, ale nie lubię się napraszać. Smacznego Tom. Po śniadaniu wyruszamy znów'
Tom
03:52:11 Tom - Co chciej dziś - odparł z uśmiechem - Co ma wisieć to nie utonie przecież? - jeśli jej chodzi o ji-jitsu łóżkowe to o dziwo Ratajczyk był zainteresowany
Karo
03:53:05 Karo 'Ustaw się w kolejce. Nie wiesz?' - odburknęła.
Tom
03:57:49 Tom - Starasz się wywołać zazdrość? Przecież widziałaś mnie nago, więc zwykłe spanie obok zakonnika na mnie nie działa - rzekł szelmowskim uśmiechem, bo wiedział ze tą batalie on wygra
Karo
04:05:48 Karo 'Jasne. Świnia i tyle. Nie zazdrość tylko myślenie. Naprawdę uważałeś że prześpię się z Antonim by wywołać twoją zazdrośc? Ładnie. Jeszcze masz mnie za dziwkę. To może od razu wyrzuć to z siebie, po co tak na raty?'
Tom
04:11:56 Tom się zaśmiał się - Gdybym tak sądził, to bym z tobą nie rozmawiał. Chcesz wiedzieć za kogo mam cię?
Karo
04:14:26 Karo uznała że to może być ciekawe. Spojrzała dumnie zakladając ręce na piersi. 'Powiedz, nie krępuj się'
Tom
04:15:16 Tom - Właśnie problem w tym, że krępuję się - odparł z lekkim głupkowatym uśmieszkiem jakby chciał się wycofać z tych słów
Karo
04:22:06 Karo przymknęła oczy, pokęciła głową, jakby jednak się nie skrępował i powiedział to, czego nikt by słyszeć nie chciał. Była zła i było jej przykro. Wzięła spokojny oddech. 'Zbiórka jest po śniadaniu' - odparła sucho.
Tom
04:23:31 Tom - Czekaj - odparł, aby nie odchodziła
Karo
04:24:07 Karo zatrzymała się, odwóciła do Toma powoli.
Tom
04:26:04 Tom - Pamiętasz tą scenę z gwiezdnych wojen, kiedy Han Solo odpowiada Padme " I know" ?
Karo
04:29:54 Karo była o krok od miny człowieka na którego spadł fortepian. Raczej nie miała pojęcia o jaką scenę chodzi. 'Nie'
Tom
04:31:26 Tom chciał na swój pokręcony sposób się jej oświadczysz jakby, ale ona nie znała klasyki kina - Heh.. to wiele komplikuje.. No miałaś kiedyś taki uczuć jak po gorzkiej czekoladzie ?
Karo
04:33:52 Karo raczej już w rozbawieniu niż w gniewie oberwowała zmagania Toma, usiłując rozgarnąć, do czego może zmierzać. Zależnie od gustu po gorzkiej czekoladzie można mieć wiele uczuć ale gorycz jest jednym z głównych. Dlatego gorzka czekolada nazwana została czekoladą gorzką, a nie kwaśną albo pokantną.
Tom
04:34:24 Tom - no wiesz.. - odparł zawstydzony
Karo
04:36:22 Karo nie wiedziała. Dokładała i starań i cierpliwości by się dowiedzieć. 'Nie wiem... Do czego zmierzasz Tom? Naprawdę, mimo starań, trudno mi zrozumieć'
Tom
04:38:17 Tom odparł szczerze - Sam nie wiem do czego zmierzam, albo inaczej jak do czego zmierzyłem...
Karo
04:42:25 Karo traciła cierpliwość. Miała na końcu języka coś o dorastaniu czy też dorośnieciu, ale zmilczała to. Nie wiedziała do czego zmierzył. Póki co do pokazania jej że lubi grać na cudzych emocjach.
Tom
04:43:39 Tom odparł lekko zawiedziony - Dzisiaj jeszcze nie jestem gotów aby to powiedzieć na głoś, nie dzisiaj... powiem ci kiedy będę gotowy...
Tom
04:47:20 Tom widząc rozwój sytuacji, burknął pod nosem "jebać to", rzucił książkę na ziemię po czym podniósł się a dalej podszedł do Karo i przytulił ją
 [ Wpisy: ]   Poprzednia   1, 2, 3, ... 21, 22, ... 23, 24, 25,   Następna