[ Wpisy: ]   Poprzednia   1, 2, 3, ... 62, 63, 64, ... 215, 216, 217,   Następna  

Autor Wiadomość
Data 16.08.2018
Patriel
20:42:30 Patriel - Wrócą z czasem... bardzo długim czasem.
Agasharr
20:44:08 Agasharr "super"
Amelia
20:45:44 Amelia zniżyła się na nogach. Również nasłuchiwała dalszych dźwięków. Noga już się posunęła do tyłu, ale powstrzymała się jeszcze przed zrobieniem kroku.
Earnil
20:46:59 Earnil - Każdy był kiedyś normalny. Krótszą bądź dłuższą chwilę.
Patriel
20:47:20 Patriel "Twój entuzjazm mnie zniewala..."
Narracja
20:48:00 img Wilki porozumiewały się ze sobą bez słowa. Wyglądało to jak telepatia. Zdecydowali, że pójdą dalej.
Vlanca
20:48:48 Vlanca - A ty, od kiedy jesteś nienormalny?
Agasharr
20:50:20 Agasharr machnęła ogonami znów "Moja iluzja raczej go nie zmyli, prawda/"
Earnil
20:50:51 Earnil - Ja jestem normalny do teraz. Czasem tylko wali mi na łeb jak za dużo wypiję - zaśmiał się. Jednak jego śmiech został nagle przerwany. Zauważył coś na horyzoncie.
Patriel
20:52:18 Patriel - Nie wiem...
Patriel
20:52:43 Patriel otworzył nagle szeroko oczy i zrobił hyyyyyyyy niczym potężny astmatyk.
Vlanca
20:53:01 Vlanca - Nie wiedziałam, że picie może szkodzić - zerknęła za ciekawiona w stronę, w którą on sam spojrzał.
Narracja
20:55:38 img Vlanca dostrzegła w oddali kilkanaście punkcików. Niektóre mniejsze, niektóre większe. Pierwsze skojarzenie jakie ją naszło to statki.
Agasharr
20:57:22 Agasharr "Co ci?.."
Vlanca
20:59:53 Vlanca nie była pewna, co to jest, więc nie rzucała swoich podejrzeń. Miała nadzieję, że Earnil ją oświeci.
Amelia
21:00:08 Amelia nie była przekonana, ale skoro to była jedna droga, to i tak będą musieli tędy przejść. Z duszą na ramieniu ruszyła dalej,dużo ostrożniej niż wcześniej.
Patriel
21:00:12 Patriel - A gdyby tak... połączyć nasze siły... ale tak bezpośrednio wiesz...
Agasharr
21:01:24 Agasharr przekrzywiła pytająco łeb.
Patriel
21:03:46 Patriel - No wiesz... jak fuzja w Dragon Ball...
Agasharr
21:04:25 Agasharr "Co? W czym?"
Narracja
21:05:27 img Amelia zobaczyła przed sobą szkielet kilkunastometrowego smoka. Wilki mruczały coś pod nosem i patrzyli na to z lękiem.
Lavan
21:05:43 Lavan podszedł do Amelii - Mam złe przeczucia.
Patriel
21:07:17 Patriel - Gdybyśmy posiedli umiejętność stania się jednością? Oczywiście nie na zawsze - uspokoił ją - Wtedy pojęłabyś wszystkie moje możliwości, a ja twoje. Zamiast dwóch słabych jednostek... dla Azazela oczywiście... byłaby jedna mogąca mu zagrozić.
Earnil
21:08:06 Earnil bez słowa udał się na mostek by zawiadomić o tym sternika oraz dowódcę.
Lindir
21:08:39 Lindir wyciągnął lunetę i popatrzył we wskazany kierunek - Płyną z Ukaru... To źle wróży. Ale dlaczego właśnie na Noderith?
Agasharr
21:09:03 Agasharr "Dziwnie to brzmi, ale jeśli mogłoby się okazać skuteczne.."
Vlanca
21:10:02 Vlanca powędrowała za nim, chciała wiedzieć, co się dzieje.
Patriel
21:10:08 Patriel - Jesteś stabilniejsza emocjonalnie ode mnie. Mogłabyś dowodzić w tej formie, a ja mógłbym podpowiadać jeśli byłaby taka konieczność. Chociaż nasze myśli przeplatałyby się ze sobą i nie byłoby raczej żadnego opóźnienia w przekazie to nie zatraciłabyś się... tak sądzę.
Narracja
21:10:45 img Nie tylko Vlanca była ciekawa. Przynajmniej połowa załogi zebrała się na mostku. Wybuchło małe poruszenie.
Lindir
21:11:20 Lindir spojrzał na wszystkich - Nie będę owijał w bawełnę... Demony wypłynęły swoją flotą z Ukaru i kierują się na Noderith. Imperium najpewniej upadło.
Agasharr
21:13:25 Agasharr "Radziłabym ci jeszcze raz przemyśleć te słowa." mruknęła, nie do końca popierając pomysł swojego "dowodzenia"
Patriel
21:13:55 Patriel - W walce z Azazelem przepełnia mnie gniew. Mogę łatwo stracić samokontrolę. Tobie jest on obojętny.
Vlanca
21:14:21 Vlanca - Więc co robimy?
Lindir
21:16:44 Lindir - Jak to co? Kontynuujemy misję. Musimy dotrzeć do Szerenicy przed demonami.
Agasharr
21:16:52 Agasharr "Masz więcej doświadczenia"
Patriel
21:17:23 Patriel - I ty je dostaniesz.
Agasharr
21:19:43 Agasharr "Niech będzie"
Amelia
21:19:53 Amelia skupiła się żeby nie potknąć się o nic, bo pewnie dalej takich szkieletów było więcej.
Vlanca
21:20:16 Vlanca - Prędzej czy później nas dogonią, a zdaje się, że mają liczną przewagę.
Lindir
21:21:08 Lindir - Nie gonią nas. Nie my jesteśmy ich celem panienko - spojrzał kpiąco na Vlancę.
Narracja
21:22:37 img I Amelia miała racje. Szkielety były jednak mniejsze od tego, którego widzieli przed chwilą. Były mniejsze jednak było tu ich mnóstwo. Cała podłoga zasłana była smoczymi kośćmi i nie tylko... były tu też kości istot humanoidanych.
Lavan
21:23:20 Lavan - Fangor nie śpi... jednak zajęty jest posiłkiem. Jego zmysł węchu nie powinien nas sięgnąć. Powinniśmy przekraść się niezauważeni.
Vlanca
21:23:34 Vlanca - Widzieli nas, mam nadzieję, że nie wyślą nikogo za nami.
Lindir
21:24:50 Lindir - Będziemy szybcy. Vlanco... znasz się na magii wody prawda?
Amelia
21:25:17 Amelia skupiła się przede wszystkim na tym by generować jak najmniej hałasu i by nasłuchiwać. To pierwsze było jednak ważniejsze.
Patriel
21:25:52 Patriel - Tylko na chwilę obecną nie mam żadnego artefaktu, który mógłby nam pomóc... ale jest na to sposób. Podobnie łączyłem się z Leriel jednak z uwagi na to, że była jakby mną... nie widać było zmiany.
Vlanca
21:26:28 Vlanca - Równie dobrze, co na pływaniu
Narracja
21:26:39 img Nie ona jedna o tym pomyślała. Wszyscy towarzysze broni skradali się najbardziej jak umieli. Nie było to jednak proste zważając na to ile tego leżało pod ich nogami. Było ich też dużo. Ktoś musiał popełnić błąd...
Narracja
21:27:06 img ... i go popełnił. Trzask kości odbił się echem w jaskini. Jak coś tak drobnego mogło wywołać tyle hałasu?
Agasharr
21:27:16 Agasharr "Dla mnie to wogóle dziwne... albo mów prosto, jak nie umiesz wytłumaczyć po prostu pokaż w myślach co robić"
Lindir
21:28:01 Lindir - Vlanca i Irisse zajmą się zwiększeniem prędkości naszej żeglugi. Reszta załogi na pozycje. Łapcie wiatr.
Irisse
21:28:27 Irisse spojrzała wymownie, jakby od niechcenia na Vlancę. Czyżby konkurencja?
Patriel
21:30:05 Patriel - Wolę nie. Nie chcę tego źle pokazać... Chodzi o to, że musimy dostroić się do siebie. Samo to, że wiąże nas pakt bardzo nam to ułatwi. Porozumiewanie się myślami mamy opanowane. Jednak musimy poznać się jeszcze bardziej... o boże jak to źle zabrzmiało - dodał pod nosem jednak Agasharr to słyszała - Musimy wiedzieć co chcemy zrobić. Co chcemy powiedzieć. Musimy być jak lustrzane odbicia nas samych.
Vlanca
21:30:10 Vlanca zapamiętała Irisse właśnie dlatego, że wspomniano o niej jako o magiczce władającej wodą. Może ją czegoś nauczy...?
Amelia
21:31:33 Amelia zwolniła, ale nie zatrzymała się, chyba że zrobiła to osoba przed nią. "To tylko zasada kontrastu. To tylko dlatego, że było cicho, a przez ten trzask już nie jest. Tak naprawdę to było ciche.
Agasharr
21:32:42 Agasharr "Brzmi niemal niewykonalnie. Genialny pomysł" ostatnie słowa w jej myślach rozbrzmiewały ochoczo.
Patriel
21:33:43 Patriel - No przecież wiem! - ucieszył się.
Data 21.08.2018
Agasharr
20:17:53 Agasharr "Więc kiedy zaczniemy? Gdzie ten Brahir poszedł?..."
Patriel
20:21:36 Patriel wzruszył ramionami - Zapewne poinformować królową o naszym przybyciu. Rozmyślił się wiedząc, że Szerenica może pójść z dymem.
Agasharr
20:26:05 Agasharr zerknęła w stronę drzwi. Znów popatrzyła na patriela. Ile tak będą tu siedzieć i czekać? Nie lubiła czekać.
Patriel
20:26:46 Patriel - Biorąc pod uwagę twój brak cierpliwości... może być nam ciężko osiągnąć nasz cel... Jesteś bardzo kłopotliwa.
Agasharr
20:27:59 Agasharr położyła po sobie uszka.
Narracja
20:29:14 img Po 15 minutach czekania wszedł Brahir - Może...
Patriel
20:29:20 Patriel - Wiem.
Brahir
20:29:28 Brahir - Znowu to
Patriel
20:29:40 Patriel - Wiem, nie mogę się powstrzymać - uśmiechnął się serdecznie.
Patriel
20:29:58 Patriel - Zanim jednak znów obrzucisz mnie czymś zgryźliwym posłuchaj...
Agasharr
20:30:08 Agasharr "znowu się zaczyna" przeszło jej przez myśl przy ich poniekąd dziwnej wymianie zdań.
Brahir
20:30:14 Brahir stanął w drzwiach i skrzyżował ręce na piersi.
Patriel
20:30:21 Patriel gapił się na Brahira.
Brahir
20:30:36 Brahir - Ekhm...
Patriel
20:30:41 Patriel - Co? A już słuchasz tak?
Brahir
20:30:53 Brahir - Tak...
Patriel
20:31:06 Patriel - Chcę się połączyć z Agasharr.
Brahir
20:31:23 Brahir - Nie mam do tego uprawnień...
Patriel
20:31:40 Patriel lekko się speszył - Nie.. nie o to chodzi.
Brahir
20:31:53 Brahir - Faktycznie trudno mi by było to sobie wyobrazić.
Patriel
20:32:03 Patriel - Czekaj nie skończyłem!
Brahir
20:32:18 Brahir patrzył na niego bez słowa. Czekał i czekał - EKHM.
Patriel
20:32:22 Patriel - Już mogę?
Brahir
20:32:33 Brahir był już mocno poddenerwowany - TAK MOŻESZ.
Patriel
20:33:12 Patriel - Chcę dokonać fuzji. Złączyć ducha i ciało w jedno. Dzięki temu nasza siła będzie być może wystarczająca by pokonać Azazela.
Brahir
20:33:36 Brahir - Tak świetnie. A powiedziałeś jej chociaż jakie wiąże sie z tym ryzyko?
Patriel
20:34:17 Patriel - A jest?
Brahir
20:34:54 Brahir się załamał - Jest ogromne... Że jedno pochłonie drugie albo zginiecie obaj... Nie wiem... zatracicie się gdzieś w 6 wy...
Patriel
20:34:57 Patriel - 7.
Brahir
20:35:26 Brahir - Tak... 7 wymiarze. Znam tylko jedną osobę która tego dokonała i wiesz co?
Patriel
20:35:28 Patriel - Co?
Brahir
20:35:38 Brahir - Nie żyje.
Patriel
20:35:48 Patriel - Czyli nie dokonała.
Brahir
20:35:57 Brahir - Dokonała. Zmarła chwilę po tym.
Patriel
20:36:21 Patriel - Przykro mi...
Brahir
20:36:30 Brahir - To nikt z rodziny.
Agasharr
20:36:31 Agasharr "Już raz zginęłam. Myślę, że jeśli byśmy tego dokonali i zginęli, nie byłby to problem."
Patriel
20:36:44 Patriel - O właśnie! Agasharr może ginąć.
Brahir
20:36:53 Brahir spojrzał na Agasharr - Co...
Lisek
20:37:07 Lisek spojrzał na niego, machając ogonami.
Patriel
20:37:23 Patriel - Wiesz... już raz zginęła. Ma teraz dwa ogonki.
Brahir
20:37:40 Brahir - Czy ty.... ugh... zdajesz sobie sprawę z powagi sytuacji?!
Patriel
20:38:53 Patriel - Możesz nam pomóc zwiększając tym samym szansę powodzenia, albo stać z założonymi rękami czekając aż diabeł sam zapuka do twych drzwi. Jeśli jednak to zrobi...
 [ Wpisy: ]   Poprzednia   1, 2, 3, ... 62, 63, 64, ... 215, 216, 217,   Następna