Autor   Post  
Status Status
SŻ
PD:
PostID #43055
Spoko, masz rację. To nie była sztywna zasada, podałam trochę bez kontestu. Polonistka była akurat kobietą rozumną i dostosowywała się do sytuacji, wiadomo że zależało od pisma. Raczej chodzi o samo pilnownie samego siebie czy zdanie nie jest za długie, bo czasem wychodziły nam na wypracowaniach kwiatki typu zdanie na 4 linijki takim dośc normalnym pismem. To była polonistka w podstawówce, wiadomo też że człowiek od tamtego czasu inaczej pisze. Wiec ta jedna linijka to w tym momencie faktycznie przegięcie. Ale wciąż uważam że jeśli widzi się ze ma się jakieś "nadnaturalnie" długie zdanie, powinno się je przeczytać jeszcze raz i zastanowić się czy ma sens. Bo oczywiscie nie każdy takie zdanie jest złe, ale ta zasada (oczywiscie w uogólnieniu) pozwala się po prostu bardziej pilnować. ;)
»Zamieszczono 03-04-2015 21:380
Zgłoś!




Kliknij tutaj aby odpisać