Autor   Post  
Status Status
SŻ
PD:
PostID #49961
Nie publikowałem niczego już przez dłuższy czas, dlatego zdecydowałem się na rozpoczęcie wszystkiego od nowa (który to już raz?) Sporo myślałem na temat swojej twórczości: co, jak oraz w jakich gatunkach chciałbym/powinienem pisać, jak to wszystko powinno wyglądać (nie mówię tylko o pisaniu, ale także o chociażby częstotliwości publikowania). I jestem pewien, że to sprawi, że będzie tylko lepiej. Co ciekawego można lub będzie można u mnie znaleźć? Przede wszystkim opowiadania. Pkupiam się na cyberpunku. Gatunek ten chcę opanować w perfekcyjnym stopniu i to on jest dla mnie najważniejszy. Ogromne aglomeracje miejskie, megakorporacje, nacisk na Styl i Pozę, cyberwszczepy, biotechnologie, silne usieciowienie społeczności (cyberprzestrzeń), rozwój technologiczny, zasada 3M (Miasto, Masa, Maszyna). Na drugim miejscu jest postapokalipsa, głównie w klimatach ?Uniwersum Metro 2033? i serii ?Fallout?, ale i tej z zombie nie zabraknie. Nie zaprzeczam, że interesują mnie także inne podgatunki fantastyki naukowej, ale to w odległej przyszłości. Taki żarcik. Czasem będą pojawiać się teksty w stylu obyczajowych opowiadań Stephena Kinga oraz krótsze formy różnego gatunku. Pseudo-recenzje książek, opowiadań, gier, filmów, seriali, komiksów i mang wpisujących się w podgatunki fantastyki naukowej. Dlaczego pseudo? Bo daleko im do pełnoprawnych recenzji, a mnie chodzi głównie o przedstawienie własnego punktu widzenia, własnego zdania o poszczególnych dziełach. "cyberpunkowe przemyślenia", czyli seria luźnych przemyśleń o przyszłości ludzkości, nowych technologiach, możliwych zmianach w społeczeństwie. O wszystkim i o niczym. Tłumaczenia powieści i opowiadań z języka angielskiego na język polski. Serdecznie zapraszam do czytania, graf zer0.
»Zamieszczono 18-03-2018 13:390
Zgłoś!
Status Status
SŻ
PD:
PostID #49962
Wszystko zaczyna się w barach Zarys fabularny: Niektórzy za odpowiednią cenę potrafią zrobić praktycznie wszystko. Damon jest jedną z takich osób: pewny siebie, czasem sarkastyczny dupek. Ryzyko takiego życia jest podwójne: raz, że cel może dokopać tobie, a nie ty jemu, dwa, zleceniodawca może cię oszukać i zamiast z zapłatą, spotkasz się z pięścią jego ochroniarza. Tylko co w sytuacji, kiedy twoimi usługami zainteresuje się ktoś znacznie większy niż podrzędny dealer dragów? Moja pierwsza próba napisania czegoś cyberpunkowego. Tekst powstał jakoś w roku 2013, kiedy jeszcze nie do końca rozumiałem tego konkretnego gatunku (nie, żeby dzisiaj było inaczej) i przetrwał ten czas w praktycznie niezmienionej formie. Owszem, przeszedł przez nieprofesjonalną korektę et cetera, ale fabuła i tak dalej pozostały takie same. Więcej elementów "punk" niż "cyber", ot, wyszedł mi tekst przepełniony akcją, silnie inspirowany twórczością Zambocha. Czasem nieświadomie, czasem świadomie. "Wszystko zaczyna się w barach" powstał jako samodzielny tekst. Dopiero po podzieleniu się nim z moimi ówczesnymi czytelnikami postanowiłem napisać drugą, znacznie dłuższą część. Tyle że "dwójka" nie jest jeszcze gotowa i będzie musiała poczekać trochę na publikację. Jestem ciekawy, czy ktoś zobaczy, do czego nawiązuje tytuł. Czego można się spodziewać? Być może ciężkiego, brutalnego klimatu, bohatera ze specyficznym poczuciem humoru, sporo akcji i mało typowych dla cyberpunku rozmyślań o człowieku. Mordobicia, intrygi, miejscowej mafii, dragów i cyberwszczepów. Przyznam szczerze, że mam sentyment do tego tekstu. W końcu to mój "pierwszy raz".
»Zamieszczono 18-03-2018 13:410
Zgłoś!




Kliknij tutaj aby odpisać