tutaj bedę przedstawiaj tresci na tyle ktorkie, by glupio byloby im robic osobny temat;) Pośród lasów sieci pajęczych ujrzałem pierwej twe słowo, zgrabnie w jedwab utkane. Było ono i ciałem i duchem, w przeplocie mej duszy tkaniny, tak bliskie, choć tak odległe. Byliśmy razem szew w szew, nić w nić, jak jedna sieć, choć jedno drugiego wżdy zaznało? Czyż wzrok nasz nawzajem głębi duszy w oczu toni zaznał? Czy w oczu toni zaznał kąpieli słono-łzawych wód? Jednakże, błądząc, z przepaską na oczach, po omacku, w mroku ślepoty zahoryzontu, dotyk nasz był tak gorący i tak czuły, parzył i ogrzewał, w ogniach, w cieple... Aż spletliśmy się zaznając się w oświeceniu widzenia, w cieple dotyku i gorącu pocałunku.