Tamira
Płeć: Kobieta
Rasa: Człowiek | Wiek: 23
Wzrost: 165
Waga: 56
Udźwig: 36
Klan/Ród: Simone
Historia:Aleks podjechał na Akrylu. Zsiadł dopiero przy generale. - 'Dogonimy Laren bez problemu. Konie są jak nowe'
Cyprian - 'Zaraz królowa nas pobłogosławi, a wiem, ze będzie mówiła też do Ciebie, to wyruszymy'.
Aleks wskazał na coś wzrokiem i uśmiechnął się. - 'Zdaje się że i ty odbierzesz prywatne błogosławieństwo'.
Cyprian spojrzał tam gdzie Aleks. - 'Oby i tym razem nie próbowała za nami jechać'.
Tamira stała w odświętnej sukni, z kilkoma dworkami, i przyglądała się z dumą Cyprianowi. Uśmiechnęła się napotykając jego wzrok.
Cyprian nie tylko spoglądał na Tamirę a uśmiechnął się do niej. Zszedł jeszcze z konia i podszedł do Tamiry, zrobił coś czego nikt się nie spodziewał - przyciągnął do siebie dziewczynę i pocałował na pożegnanie. Tamira podeszła kilka kroków licząc na to że generał zrobi to samo. Gdy ją pocałował, przymknęła oczy, szczęśliwa i zastygła tak na chwilę. - 'Zaczekaj Cyprianie. Wiem że się spieszysz'
Cyprian - 'Przecież CI jeszcze nie uciekam'.
Tamira - 'Piętnaście lat temu stanąłeś do nierównej walki z kultystami. Uratowaliście wtedy kilka dziewczynek. Wszyscy tu znają tą opowieść. Jedna z nich płakała, jadąc do pałacu. Bała się że szaleńcy przyjdą po nią w nocy. Dałeś jej wtedy wisior mówiąc że dopóki go ma, nie ma prawa stać jej się krzywda.' - odpięła z szyi symbol pięciu słońc i wyciągnęła ramiona by założyć go Cyprianowi na szyję. - 'Dopóki go masz, nie ma prawa stać ci się krzywda' - powiedziała cicho odsuwając się. [
link]
Broń: Noże i sztylety
Mocne strony:
Słabe strony:
Statystyki:
Ekwipunek:
Ta postać należy do użytkownika
Luna_s20. Kliknij tutaj aby zobaczyć profil użytkownika.