Karta Postaci: Rozalia
Rozalia

Płeć: Kobieta
Rasa: Człowiek | Wiek: 27
Wzrost: 167
Waga: 53
Udźwig: 36

Klasa/Specjalizacja: Królowa
Informacje:
Języki, którymi się posługuje:
- hiszpański
- angielski
- łacina
- irlandzki

Klan/Ród: Rodowe: Marrero, Po ślubie: White Johnson

Historia:
Rozalia Emanuela Marrero urodziła się 15. stycznia 1669r. (koziorożec) w Madrycie. Pochodzi ze szlacheckiej rodziny o konserwatywnych poglądach. Od najmłodszych lat była uczona języków, etykiety, grania na fortepianie, tylko po to by imponować przyszłemu mężowi. Musiała być idealna. Była też oczkiem w głowie ojca (Sergio), który często ulegał córce i zabierał ją w dyplomatyczne podróże do Anglii czy Irlandii.

Kiedy Rozalia miała 14 lat, podczas jednego z bankietów w Dublinie, pokłóciła się z ojcem, który po raz pierwszy został zmuszony do użycia rękoczynów, by przywołać córkę do porządku. Rozalia z opuchniętym policzkiem, wybiegła z przyjęcia zapłakana. Nie rozumiała i nie mogła pogodzić się z tym, że ojciec wobec niej był tak okrutny. Wbiegła do pierwszej lepszej tawerny, gdzie poznała przystojnego blondyna.  W jego niebieskich oczach można było zatonąć i Rozalia uległa mu, dała się uwieść, w czym pomogła duża ilość alkoholu i nieco nagięty przez dziewczynę wiek. Specjalnie skłamała, że jest starsza, bo Aleksander jej zaimponował. Parę godzin wystarczyło, by niewinne nastoletnie serduszko zabiło mocniej do nieznajomego. Naobiecywał jej wiele, jednak szybko i w bardzo brutalny sposób dowiedziała się, że żadna z obietnic nie zostanie spełniona, kiedy obudziła się sama. Poczuła się oszukana, wykorzystana i zhańbiona. Wróciła na statek ojca z poczuciem ogromnego wstydu, jednak nie przyznała się co robiła poprzedniej nocy.

Swój stan odkryła, kiedy już wylała morze łez za ukochanym i pogodziła się, że nigdy go nie ujrzy. Ciążę ukrywała przez 6 miesięcy, a gdy ojciec się dowiedział, z wściekłości pobił nieposłuszną córkę do nieprzytomności. Przyniosła mu taki wstyd! Jako, że Rozalia uparcie ukrywała ojca dziecka, Sergio uznał, że puściła się z pierwszym lepszym, niczym portowa dziwka. Łaskawie dał córce wybór: albo wybierze dzieciaka i ją wydziedziczy, albo odda go i będzie mogła wieść spokojne życie jak dawniej.  Rozalia nie wahała się ani chwili- jeszcze tej samej nocy, uciekła z domu.

Rozalia postanowiła, że im wszystkim jeszcze pokaże. Ojcu, że potrafi żyć bez jego pieniędzy i Aleksowi, że potrafi wychować dziecko i bez niego. W szczególności, że to on zostawił ją. Na swej drodze spotkała Krwawego Kła, który od razu ją poznał i wydedukował, że to ją właśnie przygruchał sobie Johnson. Kieł koniecznie chciał doprowadzić do tego, by Rozalia nie poinformowała Aleksa o dziecku, ponieważ jego protegowany zamiast piractwem, zająłby się pieluchami. Obiecał Rozalii, że ją wyszkoli, tak by mogła mu kiedyś pokazać! I tak się stało, a Rozalia sama sięgnęła po to, co obiecał jej Aleks.

Przez kolejne 10 lat, z małej, naiwnej dziewczynki, Rozalia stała się piękną i silną kobietą, wiedzącą czego chce. Panią kapitan- Neptune Marrero, piratką siejącą postrach na Hiszpańskich wodach. Pod sobą miała załogę liczącą 150 osób, na statku o nazwie Lacrimosa (łac. potok łez). Wymyśliła również system kodów, jakimi posługiwali się jej piraci. Każdy ton gwizdu oznaczał co innego. Dzięki temu mogli wykonywać polecenia bez zbędnego gadania, szybko i konkretnie. Nauczyła się walki wręcz oraz do perfekcji opanowała rzuty nożami i sztyletami. 

Rozalia ściśle współpracowała z Kłem. Znała również jego ukochaną Elizę. Powierzyła Kłu swojego syna, by ten nabrał ogłady przy wybrykach i wyszkolił sie u najlepszego.  Umówili się, że szkolenie potrwa pół roku. Międzyczasie razem z  Krawym Kłem chciała pozbyć się pirata Henrego Everego, który również chciał pozbyć się ich, porywając córkę Kła -Beatrycze, oczywiście zwalając wszystko na Neptuna. Rozalia wiedziała o tym i dogadała się z Kłem, że będzie udawać ciemiężycielkę Beatrycze i jednocześnie ją uratuje i dostarczy prosto w ramiona ojca. 

Szybko namieżyła wystraszonego kotka, jednak tego, że Beatrycze jest pod opieką Johnsona nie przewidziała. Była przekonana, że on nie żyje, bo takie informacje dostała. Musiała udawać, że go nie zna. Rozczarowała się też, że jej nie poznał. Podczas przesłuchania Aleks nie był ani uprzejmy, ani delikatny, o czym przypominają jej dwie blizny na ramieniu, które wypalił jej nożem i wspomnienie mocnego ciosu w twarz. Była silna i wytrwała. Musiała, choć nie tak wyobrażała sobie spotkanie po latach z ojcem jej dziecka. Jednak dogadała się z nim, nieco naginając prawdę. Oficjalnie była z Kłem w konflikcie i nie mogła się wydać. Henry Every musiał myśleć, że Neptun i Kieł skaczą sobie do gardeł. 

Nie mogła uwierzyć własnym uszom, gdy jakiś nieznajomy wyjawił jej tajemnicę, a mianowicie, że to Aleks jest ojcem Emilio. Nie chciała mu mówić i niczego od niego nie chciała. Nie oczekiwała też pałania do niej miłością, bo jej samej już przeszło. Nie kochała go i nie zamierzała pokochać. Całą swoją energię i uczucia skierowała na syna. 
 
Rozalia stanęła przed trudnym wyborem: czy porzucić morze i zamieszkać u Aleksa, czy nadal wieść niebezpieczne życie na statku wśród zaufanej załogi. Punktem zwrotnym okazał się fakt, że ojciec z nie wiadomo jakich przyczyn ją poszukuje. To zmusiło ją do przemyślenia oferty nie tylko zejścia na ląd, ale też przyjęcia dość szorstkich oświadczyn od Aleksa. Wzięła ślub z obowiązku. By Emilio mógł zasmakować normalnego życia, jako chłopiec, a nie młodociany pirat. Aleks wcale jej nie pomagał w utrzymaniu dystansu, dając sprzeczne sygnały. Przytulał się, łasił i całował. Mącił jej w głowie i przez to znów zakiełkowało w niej uczucie, nie tyle co zakochania co zauroczenia. Zrobiła się zazdrosna o jego kobietę- Essy. Wymusiła też na Aleksie, by został z nią na noc na przekór Essy.  

Gdy zeszli w Liverpoolu na ląd, po obejrzeniu domu, postanowiła, ze zrobi wszystko by Emilio czuł się tu jak u siebie. Zapłaciła za to ogromną cenę. Straciła załogę, statek, poszanowanie wśród żeglarzy. Nie była już Straszną Neptune, a matką i żoną - Rozalią Emanuelą White Johnson. 

Rozalia ustaliła z mężem, ze pozwoli mu na dwa rejsy- podbój Clare Island dla Beatrycze i Mehima oraz wypłynięcie na tajemnicze morze, gdzie ponoć nie ma powrotu. Na pierwszą wyprawę zgodziła się bez problemów, zaś przed drugą specjalnie przeciągała czas, by pobył z nią choć parę dni dłużej. W końcu zaakceptowała też go jako męża i kochanka i wpuściła do sypialni bez żadnych oporów. Zaowocowało to poczęciem drugiego dziecka, o czym przyszli rodzice dowiedzieli się na przyjęciu Bożonarodzeniowo Noworocznym, w karczmie. Początkowo Rozalia spanikowała, jednak pozytywna reakcja Aleksa uspokoiła ją.  
Dzień później nastał dzień, w którym mieli się pożegnać przed drugim rejsem. Rozalia wreszcie odważyła się i zaufała na tyle, by powiedzieć co czuje do własnego męża. A on odpowiedział tym samym. Ciężko określić słowami jakie szczęście wówczas poczuła. Potem. Potem było coraz gorzej, błysk, szarpnięcie. Widok jak Aleks odbija się od ściany. Wszystko jak w zwolnionym tempie. Jej krzyk, wyzwiska i próba wyswobodzenia się. Na nic się to zdało. Potem poczuła na szyi ukłucie i świat jej zawirował. Na początku myślała, że obraz jej się rozmył z powodu łez, potem jednak czuła coraz większe osłabienie, a na końcu ciemność.

Rozalia została porwana przez agentów temporalnych z przyszłości, którzy upakowali zdezorientowaną, wściekłą i rozżaloną kobietę na statek U.S.S. Neptune w dniu 13 maja 2407 roku. Do tej pory nie może się pogodzić z tym faktem. Postanowiła dostosować się do nowych czasów, zdobyć wiedzę i wrócić do męża i syna. W kosmosie musiała przekuć rozpacz i tęsknotę na naukę nowych rzeczy, by nie zwariować. Źle spała, często nocami przesiadywała w laboratorium i pogłębiała wiedzę. Głównym i dającym nadzieję na normalność aspektem jej codzienności była gra na fortepianie. Dzięki rozległemu archiwum i zapisów nut, Rozalia nauczyła się grać utwory daleko wyprzedzające jej epokę.

Po 3 miesiącach intensywnej nauki w końcu pozwolono jej wyruszyć na misje badawcze, gdzie razem z ekipą mogła zbierać dane na temat anomalii i portali. Podczas jednej z takich misji anomalie stworzyły się wokół niej i zobaczyła swojego męża w objęciach z Essy. Oczywiście zdenerwowała się i nazwała Aleksa zdrajcą. Po tym miała jeszcze okazję chwilę porozmawiać z nim, gdzie dowiedziała się, że u nich minęły dopiero 2 tygodnie, kiedy ona przez 3 miesiące prawie że umierała z tęsknoty. Kontakt z karczmą miała jeszcze kilka razy, jednak nikt nie miał pojęcia jak umożliwić jej powrót, w szczególności, że większość załogi U.S.S. Neptune nakłaniała ją by została. 

Rozalia ukrywała przed załogą fakt, że nie sypia i źle się czuje, w pewnym momencie wokół niej zaczęły pojawiać się maleńkie portale, które początkowo uznała za halucynacje, a później za okazję do komunikowania się. Zaczęła przez anomalie wrzucać zgniecione w kulkę kartki. Najpierw pisała tylko "cześć", a w wyniku braku odpowiedzi zaczęła wrzucać puste kartki. Udało jej się nawiązać kontakt z tajemniczym Frankiem. Sama przedstawiła się jako REAA, co oznaczało Rozalia Emanuela Anastazja Aurelia. Szybko okazało się, że Frankiem jest Aleks, który wykorzystał okazję i przez list pożegnał się z Rozalią rzucając ją. Kobieta nie dowierzała, gdy czytała list. Łzy ciekły jej jak grochy, poczuła się zdradzona, porzucona i znieważona. Czuła jakby Aleks wyrwał jej serce z piersi i podeptał. Po chwili zemdlała. Obudziła się obolała, krwawiła bardzo intensywnie i bardzo bała się o stan dziecka. Tylko dzięki zaawansowanej technologii i medycynie z kosmosu udało się uratować nienarodzoną córkę Rozalii, inaczej kobieta załamałaby się totalnie.

Wyszła na ostatnią misję z duszą na ramieniu, podobno statek, na który miała trafić po przedmiot, który zapewni jej powrót, ma bardzo niebezpieczną istotę na pokładzie, która przejmuje wolę swojej ofiary. Borg w rzeczywistości przejął Rozalię z łatwością i dołączył do roju, jednak nanoboty, będące w jej ciele zneutralizowały działanie Borga i spowodowały, że Rozalia jest dla roju niewidoczna. Nadszedł czas powrotu. Planowo Rozalia miała wrócić do karczmy, jednak zapomniała ze swojej kajuty drewnianej skrzynki z listami, które pisała do Aleksa. Traktowała je jak swoisty pamiętnik, więc chciała je zabrać ze sobą. Pechowo portal, który łączył statek z Lessicą powiększył się i ją wciągnął na statek, który był zacumowany na wyspie San Escobar w Lessice. Rozalia nie dość, że była obolała i rozżalona, to musiała znosić towarzystwo Aleksa.

Rozmowa z mężem nie należała do przyjemnych, były łzy i pełne żalu słowa, których nikt nie zamierzał cofać. Sama Rozalia była niechętna na łaszenie się Aleksa. Denerwowało ją to, że teraz próbuje wszystko naprawić, kiedy było za późno i zrobił jej krzywdę. Specjalnie prowokowała go i stwarzała sytuacje, by go rozzłościć. By poczuł to samo, co ona. Zarzuciła mu kłamstwo, niedotrzymanie obietnic i fakt, że jedyne prawdziwe co od niego ma to dwie blizny po cięciu nożem. Sprowokowała sytuację w której Aleks ją uderzył, co wywołało kolejne omdlenie. Po ocknięciu się, Rozalia jako tako dogadała się z Aleksem, uznała że skoro nie ma gdzie iść, to zostanie w Liverpoolu, jednak postanowiła sobie, że jeśli uderzy ją jeszcze raz, to będzie koniec ich małżeństwa.

Po powrocie Rozalia mogła poznać teściów - Roberta i Gretę White Johnson, gdzie teściowa przyjęła synową serdecznie, a teść dość sceptycznie i nieufnie. Nie podobało mu się to, że Rozalia jest Hiszpanką i to do tego katoliczką. Jednak zdążył już polubić Emilio, którego podobieństwo do Aleksa było tak znaczne, że nie dałoby się go wyprzeć. Rozalia długo nie nacieszyła się odwiedzinami - musieli wracać do Liverpoolu, gdzie Rozalia dodatkowo wzięła pod opiekę młodziutką Ludmiłę - dziewczynę z wyspy za horyzontem, którą Aleks ocalił przed gwałtem.  Wreszcie czas zwolnił, Rozalia mogła skoncentrować się na sobie i na ciąży. Jednak nie na długo.  Nie mogła dalej spać, a problemy z płynnością finansową, z powodu zachorowań na dżumę ładunku statków Johnsona, nie pomagały jej w odpoczywaniu. Martwiła się o wszystko, łącznie z biegającym nadal za Essy Aleksem. Ostatecznie trafiła do Nowego Yorku w XXI wieku, gdzie odpoczywała pod opieką doktora Petera Blackstone. W tym czasie doczekała się wizyty Luny, z którą o dziwo nawiązała więź, którą w późniejszym czasie mogła definiować jako przyjaźń. 

Aleksander i Emilio również odwiedzili Rozalię i całą rodziną poszli na spacer do parku, gdzie małżeństwo miało czas, by porozmawiać o przyszłości i ich związku. Całkiem miło wspominała popołudnie, jednak wieczorem tego samego dnia odwiedziła ją Essy. Po przykrej rozmowie, gdzie Rozalia z kamienną miną utrzymywała pozory spokoju, momentalnie zaczął boleć ją brzuch. Kobieta w panice wezwała lekarza, który zabrał ją karetką do szpitala. Okazało się, że nocą 23 maja urodziła córkę przez cesarskie cięcie. Lekarze długo walczyli o życie Anastazji, jednak ustabilizowali wcześniaka, jednak Rozalii powiedziano o tym dopiero 2 dni później. Kobieta pierwsze co pomyślała, że straciła dziecko i te 2 dni na przemian płakała i przeklinała Essy za to co jej się stało. 

Dni upływały jej na dochodzeniu do siebie, odwiedzinach Luny, Aleksa i Emilio. Ucieszyła się, gdy mogła wyjść na 1 dzień na ślub księżniczki. Na tę okoliczność kupiła suknię, biżuterię i bieliznę, na wypadek, gdyby poniosły ją emocje z mężem, przed którym wstydziła się okropnej rany na brzuchu. Przed uroczystością Aleks sprawił, że po raz pierwszy poczuła, że jednak ją chce:
"Aleks ujął dłoń żony, wkładając jej na palec pierścień. 'To, byś lepiej pamiętała'"
"Aleks nim Rozalia mu odpowiedziała, sięgnął po bransoletę, zapinając ją na tej samej ręce. 'To, byś chciała pamiętać'"
"Aleks uśmiechnął się szeroko, choć jeszcze na Rozalię nie spoglądał. 'A to...' - pokazał kolię 'bo jesteś tego warta' - pozwolił Rozalii przyjrzeć się kolii, nim zapiął ją, z pewnym trudem na jej szyi. Z pewnością domyśliła się, że Anglia nie znała tak drogiej biżuterii."

Po cudownej ceremonii, zdawało się, że nic nie może się stać, w pobliże zamku trafił Daniel- wampir, który ulubił sobie Elize, przyjaciółkę Emilio. Po przegonieniu stwora, Fiedora zabrała dzieci do karczmy, by tam były bezpieczne. Na domiar złego Rozalię znów porwano. Sprawcą była biała wiedźma Gerda, która szukała zemsty na Aleksie. Wiedźma zmanipulowała pamięć Rozalii tak, ze wszystkie miłe sytuacje z Aleksem zamieniła na te niemiłe i złe. Sprawiła, ze Rozalia widziała z mężu wroga i zagrożenie dla dzieci, a piękna diamentowa biżuteria była zapłatą dla niej, potem wypuściła kobietę.  Rozalia pod wpływem czarów miała podniesiona agresję wobec męża, który podczas jej nieobecności robił wszystko by ją odnaleźć. Jak się spotkali Rozalia zaatakowała go. W szale nie była dość skuteczna, więc Aleks szybko ją obezwładnił. Dopiero z pomocą Lady Yoli Verolite i mozolnego szukania składników do kadzidła, udało się odzyskać pamięć Rozalii. Jednak spokój i przekonanie, że może zaufać mężowi, Rozalia uzyskała, gdy Aleks  z bezsilności wrzucił jej pod nogi wisiorek z różą.  Następnego dnia nastał czas powrotu, jednak Państwo Johnson wykorzystali przedpołudnie na spacer po okolicy. Zwiedzili grobowiec królowej Kalahari, ruiny starego zamku i pozostałości królestwa sprzed 500 lat. Dopiero później wrócili do Liverpoola. 

Powrót Rozalii do Nowego Yorku okazał się niemożliwy, bo portal został uszkodzony, a jego naprawa miała potrwać ponad tydzień czasu w karczmie. Zrozpaczona kobieta musiała zawiadomić doktora i poprosić o opiekę nad Anastazją. Zniknięcie Emilio i Elizy też nie było powodem do skakania z radości. Zaniepokojeni rodzice uznali, że dzieci poszły na spacer pod opieką Jozue. Aleks zaproponował powrót do Lessicy, na co Rozalia przystała, nie chciała warować w karczmie jak pies. 

Po paru dniach królowa Marie Ondari została porwana. Jako, że Rozalia była łudząco do królowej podobna, to zastąpiła ją w obowiązkach. O porwanie oskarżono Borysa Eloranta i Lunę, która upierała się przy swojej winie. Rozalia wykorzystała pozycje, by wydostać przyjaciółkę z lochów i uchronić przed karą śmierci. W międzyczasie prawdziwa królowa odnalazła się, jednak utraciła pamięć, co nadal nie pozwalało na pełnienie swojej funkcji. Rozalia zmuszona była kontynuować zadanie, nawet jak portal do Nowego Yorku został naprawiony i Emilio wrócił z "wycieczki" do innego świata. Na nieszczęście kobiety, król Roer zorientował się, że podstawiono mu żonę. Tylko strach Roera przed ośmieszeniem uchronił ją przed wyrokiem. Dopiero później Rozalia udowodniła królowi, że jest przydatna i że poradzi sobie w nowej roli.

Aktualnie królowa Rozalia przebywa na dyplomatycznej wizycie w innym królestwie- Dirsan, gdzie już na dzień dobry dowiaduje się o romansowaniu z księciem Hariri i planowaniem wojny z królem Hariri.


Broń: Noże i sztylety

Mocne strony:
Zdecydowana
Inteligentna
Sprawiedliwa
Sprawnie rzuca nożami
Dobrze walczy szablą
Ślicznie śpiewa
Jest muzykalna, gra na:
- fortepianie
- harfie
- flecie


Słabe strony:
Nerwowa
Agresywna
Arogancka
Zaborcza
Złośliwa
Zmanierowana
Wyniosła



Statystyki:

Ekwipunek:
Łańcuszek z medalikiem w kształcie róży - Podczas pierwszego spotkania, Aleks zabrał go na pamiątkę upojnej nocy. Po latach oddał go Rozalii, jednak ta zgubiła go podczas porwania w kosmos. Gdy Aleks oddał go jej ponownie uznała, że ten medalik należny do niego i powinien go mieć cały czas przy sobie.

- Noże i wytrychy schowane w najróżniejszych skrytkach na całym ciele. 

Bransoleta - od profesora Lazarusa

- Łańcuszek z medalikiem przedstawiającym pieczęć rodową - od Grety matki Aleksa

- Zestaw diamentowej biżuterii Ogród Królowej Kalahari (od Aleksa na ślub Giselle):
   * Kolia- ukradziona przez Gerdę
   * Bransoleta
   * Pierścień

- Zestaw Malachitowej biżuterii od Aleksa (randka w Lessice):
   * Naszyjnik
   * Bransoleta
   * Kolczyki
   * Naszyjnik z różą

Obręcz antymagiczna - (nosiła ją podczas podszywania się pod królową Marie Ondari) - oddała ją Nimenie, by Arachne nie zapanowała nad dziewczynką.

Kolczyki - prezent od króla Roera - z powodu tego prezentu przekłuła uszy

Flakon z perfumami  - Od Aleksa z okazji rocznicy ślubu
("Zapach nie przypominał żadnego znanego Rozalii zapachu. Świeżość letniego poranka, lekko trawiasty aromat łamało coś bardziej dusznego, słodkiego, jak ciasto.")

- Amulet - Borys dał go dla Anastazji, jednak mała nie może go jeszcze nosić, więc ma go przy sobie Rozalia.



Awatar postaci


Charakter: Chaotyczny dobry
Opis charakteru: Rozalia jest silną, niezależną kobietą, która samotnie wychowała syna oraz 150 piratów, którzy byli na każdy jej rozkaz. Wie czego chce i sięga po to co chce, bywa agresywna i nerwowa. Nie lubi, gdy coś nie idzie zgodnie z tym co sobie wyznaczyła i zaplanowała. Wszystko musi byc zapięte na ostatni guzik. 

Jest też dumna, prędzej da się zabić, niż przyzna się do błędu. Nie lubi okazywać słabości, a według niej łzy właśnie to największa słabość kobiety, do tej pory płakała jedynie przy zaufanych osobach, Elizie i Aleksie.

Stara się też nie zakochać w mężu, bo boi się odtrącenia i porzucenia. Mimo, że wyjaśnił jej pierwsze zniknięcie, to Rozalia nadal ma uczucie niepokoju. Zauważyła też, że Aleks dziwnie się zachowuje po przyjściu z magicznej karczmy. Jakby był bardziej chętny na jej towarzystwo, co też nie pomaga jej w planie nie zakochania się. Nie zajęło jej długo, by domyślić, że to czar demona jest tym spowodowany. Zraniło ją to, bo uznała, że to co było między nimi nie było prawdziwe. Uznała, że jakby pamiętał kochankę, to by do niej się nie zbliżył. Aleks rozwiał jej wątpliwości dopiero po powrocie z Clare Island, kiedy wytłumaczył się ze wszystkiego. Rozalia wpadła jak śliwka w kompot. Pokochała na nowo Aleksa, tak jak kochała go na początku. Jednak dopiero w Nowy Rok odważyła się powiedzieć wprost co czuje.

I stało się... zakochała się i odważyła się powiedzieć: "kocham".  Tak samo jak 3 miesiące później, jej największy strach ziścił się - została porzucona.  Straciła pewność siebie, straciła zaufanie. Przez długi czas nie potrafiła odnaleźć się w sytuacji, w której się znalazła. Mąż dał jej wszystko, a potem wszystko przekreślił, wyrzucając jak zepsutą zabawkę, gdy się znudził.



Nie mogła zaprzeczyć, że Aleksander starał się. Cały czas od chwili niebezpiecznego porodu, okazywał jej troskę i czułość, mimo że ciągle i ciągle wbijała mu szpilę. Bardzo chciała by zrozumiał co jej zrobił i uświadomił sobie, że do wcześniejszej relacji nie ma powrotu. Ale myliła się, bo z każdą miłą chwilą znów spoglądała na Aleksandra z sympatią. W szczególności po największym kryzysie, gdy biała wiedźma namieszała jej w głowie. Drobne gesty, słowa i fakt, że kiedy Rozalia udaje królową, są rozdzieleni, sprawia, że zaczyna tęsknić i uczucie wraca do niej jak bumerang. Bezsprzecznie kocha Aleksandra, jednak przez to, że nie chciała mu niczego ułatwiać, klarowność w ich relacji ukazała się dopiero na dzień przed wyjazdem do Dirsan. 


Chiński znak zodiaku: MAŁPA

Małpa pragnie, aby życie pełne było podróży i spotkań z ciekawymi ludźmi. Jest bystra, szybko się uczy i łatwo nawiązuje kontakt z ludźmi. Ceni sobie wolność i niezależność, nie kryje się ze swoimi poglądami. Choć nie jest przesadnie ambitna, to potrafi za to ułożyć sprytny plan, a nawet skorzystać na błędach innych.

Małpa lubi zawierać nowe znajomości, ale nie jest przesadnie kochliwa. Potrafi być uprzejma i czarująca, zwykle ma wielu wielbicieli.
Jej elementem jest metal, a kolorem biały.


Znak zodiaku: KOZIOROŻEC

Kobieta spod znaku Koziorożca z reguły jest bardzo atrakcyjna i wyróżnia się z tłumu naprawdę silnym charakterem. Jest niesłychanie błyskotliwa i niejednokrotnie imponuje otoczeniu siłą ducha oraz ciała. To kobieta dzielna, pracowita, która doskonale radzi sobie z wszelkimi przeciwnościami losu i nigdy się nie poddaje. Jest godna zaufania, obdarzona wielkim sercem, ale często nieśmiała oraz zamknięta w sobie — sprawia wrażenie nieprzystępnej, chociaż naprawdę wcale taka nie jest.

Pewne zmiany w psychice i osobowości kobiet spod znaku Koziorożca zachodzą dopiero po 30. Stają się one wówczas bardziej otwarte oraz serdeczne, inaczej niż w czasach młodości, kiedy najczęściej bywały płochliwe, wewnętrznie spięte oraz nieco chłodne w kontaktach z innymi ludźmi. Ujawnia się ich skłonność do dominacji oraz pragnienie posiadania władzy absolutnej, stają się zdecydowane, a równocześnie bardzo zaborcze, także w stosunku do partnera.

Trzeba pamiętać o tym, iż kobieta Koziorożec to z reguły fantastyczna matka – czuła i troskliwa, a także wierna, namiętna żona, która potrafi zmienić się w prawdziwy wulkan namiętności.


Wygląd: Średniego wzrostu, szczupła, o talii osy.
Ciemne, pofalowane włosy i orzechowe oczy.

Dwie blizny na lewym ramieniu (efekt przesłuchiwań Aleksa) -  Pogłębione z powodu wszycia dwimerytu, jednak by ją wyleczyć kamień należało wyjąć, wówczas blizny zostały zagojone za pomocą magii Wiktora.
Blizna po cesarskim cięciu - wyleczona przez Borysa za pomocą magii Dianon, jednak mag stracił nad sobą panowanie i gdyby nie Luna, zabiłby Rozalię, która była podobna do znienawidzonej przez Borysa - Marie Ondari. Blizna i rana zniknęły, jednak skutkiem gniewu Borysa, Rozalia jest bezpłodna.
Blizna na prawym udzie po bełcie z kuszy - wyleczona i usunięta magicznie przez Keisuke





Rozalia jako Neptune:


Rozalia jako załogantka na statku kosmicznym U.S.S. Neptune:


Królowa Rozalia:


Rozalia wieczorem

Rozalia o poranku




Ubranie: Gorsety. Rozalia uwielbia gorsety. Czy to do sukni, czy do spodni i koszuli. Zawsze obowiązkowo musi nosić gorset. :)
Informacje o postaci:
Role, w które się wcielała:

Neptune - gdy była kapitanem na statku Lacrimosa
REAA - Podczas pisania listów z kosmosu, skrót oznaczał (Rozalia Emanuela Anastazja Aurelia), gdy pogodziła się z mężem i cała rodzina była w komplecie pseudonim został, jednak znaczenie zmieniło się (Rozalia Emilio Anastazja Aleksander)
Królowa Marie Ondari - W Lessice i Dirsan




Dziennik postaci:


"Och, Aleks... pamiętasz, że mieliśmy podbić razem świat? Ty, ja i po butelce rumu na głowę. Całkiem wolni..."


Essy... Ta kobieta zrobi wszystko, by kleić się do Aleksa. A najczęściej wszystko dotyczy wpadania w tarapaty i robienia sobie krzywdy. Jeśli robi to nieświadomie, to jest po prostu głupia i nie potrafi wyciągnąć odpowiednich wniosków. Jeśli robi to świadomie, to jest sprytna, cwana i perfidna, bo wykorzystuje słabość mego męża do niesienia pomocy panienkom w opałach.


Karczma- czuję się tutaj wyobcowana i inna. I te dziwne spojrzenia u wszystkich. Czyżby wiedzieli więcej niż ja?







Rozalia nie potrafi w słowach określić co myśli, więc Aleksandrowi najczęściej śpiewa (ale czy on rozumie przekaz?):



 

.



Ta postać należy do użytkownika Mikaela. Kliknij tutaj aby zobaczyć profil użytkownika.