Historia: Odnaleziony w stazie w 2385 roku w ruinach bazy Jem'Hadar na planecie Athos IV, dorosły humanoid nieokreślonej rasy. Przekazany w ręce naukowców Federacji został przetransportowany do bazy Gwiezdnej Floty w San Francisco i poddany gruntownym badaniom. Niemożliwy do sklasyfikowania, został określony mianem hybrydy, i poddany dalszej obserwacji. Pozbawiony jakiejkolwiek wiedzy o własnej przeszłości czerpał wiedzę z książek i nagrań. Jego nowo odkryte zamiłowanie do kultury i literatury Rosyjskiej sprawiło iż przyjął imię Leonid Dymitriewicz Rabenov.

W toku badań okazało się iż Rabenov dysponuje zdolnościami fizycznymi i zmysłem taktycznym zbliżonym do Jem'Hadar, nie musiał jednak przyjmować żadnych dodatkowych stymulantów, aby być w stanie funkcjonować. Wstąpił do Akademii Gwiezdnej Floty w roku 2389 roku, i ukończył podstawowe szkolenie w stopniu chorążego.

Mimo wysokich ocen i nienagannej służby w okresie szkolenia, dowództwo Gwiezdnej Floty, nie zdecydowało się na skierowanie chorążego Rabenova do służby na pokładzie okrętu. Pozostawiony w Akademii, przypuszczalnie pod ciągłą obserwacją, Rabenov otrzymał przydział do dywizji operacji, gdzie przez kolejne 3 lata zajmował się szkoleniem kadetów 1 i 2 roku w zakresie zagadnień związanych z taktyką i walką, ze szczególnym uwzględnieniem starć na powierzchni planet i pokładach okrętów.

Do roku 2392 kariera Rabenova stanęła w miejscu, był on pomijany w awansach, nie kierowano go też do poważniejszych zadań, niż rutynowe misje szkoleniowe. Podczas jednej z tych misji na, jak sądzono, całkowicie opuszczonej planecie Triannon doszło do incydentu w którym grupa Rabenova dostała się pod ogień potomków religijnych ekstremistów, tych samych, którzy ponad 200 lat wcześniej doprowadzili do zagłady Triannon. W walce, która się wywiązała trójka kadetów odniosła obrażenia, Rabenov nakazał odwrót pozostałym, sam natomiast pozostał na polu walki wraz z rannymi osłaniając ich do momentu nadejścia posiłków. Jego zachowanie sprawiło iż dowództwo zdecydowało się wreszcie mu zaufać. Za swoje czyny został awansowany do stopnia porucznika i otrzymał przydział do służby w grupie operacyjej na pokładzie nowo oddanego do służby okrętu klasy Galaxy - U.S.S. Alaska.

Podczas wzrostu napięć na linii Federacja Imperium Klingońskie Alaska została skierowana do patrolowania rejonu pogranicza. W trzecim tygodniu patrolu okręt został zaatakowany przez grupę bojową Klingońskich okrętów składającą się z 4 Drapieżnych Ptaków i Krążownika. Załoga Alaski wysłała wezwanie o pomoc do pozostałych okrętów Floty, będących w tym czasie na patrolu, a sama podjęła nierówną walkę z przeważającym liczebnie wrogiem. Rabenov pełnił wówczas rolę oficera ogniowego na mostku. W wyniku Klingońskiego barażu gondole Alaski, a także jej rdzeń warp uległy krytycznemu uszkodzeniu. Aby ratować załogę dowodzący, kapitan James Cardel podjął decyzję o separacji spodka - sekundę później salwa disruptorów ostatecznie przełamała opór słabnących tarcz Alaski trafiając bezpośrednio w pancerz tuż obok mostka. Eksplozja, która nastąpiła milisekundę później rozrzuciła obsadę stanowisk dowodzenia jak szmaciane lalki. Kiedy opadł dym Rabenov zrozumiał, że ocalał tylko on i pilot chorąży Chris Remar - spodek nadal pozostawał złączony z płonącą sekcją napędową. Rabenov wraz z Remarem rzucili się do ocalałych konsol, Remar do sterów, Rabenov do fotela kapitana - komunikat - rozłączanie sekcji napędowej, zabrzmiał na całym okręcie. Chwilę później usłyszeli potężna eksplozję, a spodek szarpnął w ostatecznej konwulsji - jak przez mgłę zobaczyli wychodzące z warp jednostki U.S.S Eindhoven i U.S.S. Vostok - byli ocaleni - Klingoni wycofali się.

Tego dnia zginęło ponad 900 członków załogi Alaski. Zniszczono dwa Drapieżne Ptaki i poważnie uszkodzono krążownik klasy K'Vort.

Za swoje działania Rabenov i Remar zostali odznaczenie i awansowani odpowiednio do stopni Komandora i Porucznika. Po półrocznym okresie rekonwalescencji Rabenov otrzymał propozycję - miał zostać pierwszym oficerem na okręcie U.S.S. Einherjar...