Strona 23 z 30 |
[ Wpisy: ] | Poprzednia 1, 2, 3, ... 22, 23, 24, ... 28, 29, 30, Następna |
Autor | Wiadomość |
---|---|
Data | 12.12.2018 |
Kitta |
19:22:41
Kitta - Rozumiem. Ale mordercę złapiemy? |
Eskil |
19:24:33
Eskil - A skąd wiesz, że jest morderca? Równie dobrze mogło go po prostu dorwać jakieś zwierze |
Kitta |
19:27:35
Kitta - Po prostu tego nie wykluczam. |
Eskil |
19:46:01
Eskil - Jak dla mnie stawiałaś tylko na to. To mogę liczyć, że tym razem ugryziesz się w język? |
Kitta |
19:47:50
Kitta - Nie będę się odzywać wcale. Może ja się tym razem pośmieję. |
Data | 13.12.2018 |
Narracja |
10:28:05
Eskil ruszył zatem w stronę wskazanego gospodartwa. Po powołaniu się na męża mieszkającej tam gospodyni, zgodziła się w skońcu zaprowadzić ich do pokoju gdzie przebywała dziewczyna. |
Gospodyni |
10:28:34
Gospodyni - Tylko proszę... bądźcie dla niej wyrozumiali.. Margo wiele przeszła.. |
Eskil |
10:28:49
Eskil - Oczywiście |
Narracja |
10:29:39
Weszli do środka, by zobaczyć skuloną na wąskim łóżku dziewczynę. Gospodyni podeszła by ją obudzić - Margo? Margo, wstawaj, ktoś do ciebie przyszedł. |
Kitta |
21:37:46
Kitta - Nie rób takiej srogiej miny, bo wystraszysz dziewczynę - szepnęła żartobliwie do Eskela. Pewnie i tak się przestraszy, skoro dwójka nieznajomych wbiła do jej sypialni. |
Data | 14.12.2018 |
Eskil |
19:48:42
Eskil straszną minę zrobił dopiero teraz, niemniej w nieco żartobliwym kontekście i do kitty |
Gospodyni |
19:49:14
Gospodyni obudziła dziewczynę czy też wyperswadowała jej wstać. Ta usiadła na łóżku |
Kitta |
22:06:18
Kitta spojrzała na dziewczynę i uśmiechnęła się, jednak prowadzenie rozmowy zostawiła Eskilowi. |
Data | 15.12.2018 |
Eskil |
19:18:29
Eskil poczekał aż gospodyni opuściła pokój dopiero wtedy zaczął mówić - Witaj, jestem Eskil, a to narwane stworzenie obok zowie się Kitta. |
Dziewczyna |
19:19:18
Dziewczyna niepewnie kiwnęła głową - Jestem Clare - przedstawiła się |
Eskil |
19:19:45
Eskil - Mogłabyś nam opowiedzieć o tym, co wydarzyło się te dwa lata temu na wzgórzu? |
Data | 16.12.2018 |
Kitta |
15:44:46
Kitta musiała mocno się starać, by nie odpyskować Eskilowi. O nie, musi wytrzymać. |
Data | 26.12.2018 |
Dziewczyna |
18:55:48
Dziewczyna pociągnęła nosem - M-mieliśmy się spotkać, a jak przyszłam... o-on już leżał na ziemi... we krwi.. tyle krwi... Nic więcej nie pamiętam, ani nic nie było, naprawdę Już tyle razy to opowiadałam |
Eskil |
18:56:06
Eskil - A duch? Kiedy się pojawił? Dokładnie |
Dziewczyna |
18:57:00
Dziewczyna - N-nie wiem, prawie nikt tam nie chodził... Dopiero jakieś dwa miesiące temu dzieciaki... ja nie chciałam wierzyć... muszę do niego wrócić! proszę, zaprowadźcie mnie do niego! |
Data | 27.12.2018 |
Kitta |
01:04:20
Kitta posłała znaczące spojrzenie Eskilowi. To dziewczyny decyzja, mogliby jej to umożliwić i zadbać jedynie o jej bezpieczeństwo. |
Eskil |
20:46:47
Eskil - Nie, to niebezpieczne. |
Dziewczyna |
20:49:03
Dziewczyna - Nie rozumiecie! Lepiej żeby mnie zabrał niż... Niż ktoś jeszcze miałby zginąć bo ja siedzę bezpiecznie w domu! |
Kitta |
20:58:22
Kitta już otworzyła usta, żeby coś powiedzieć, ale zrezygnowała. |
Eskil |
20:59:28
Eskil - My się zajmiemy, tym, żeby nikt nie zginął. I naprawdę nie przypominasz sobie nic niezwykłego? Charakterystycznego? |
Dziewczyna |
20:59:38
Dziewczyna podkręciła głową |
Eskil |
21:00:09
Eskil - W takim razie my będziemy się zbierać - wskazał Kittcie by ruszyła do wyjścia |
Kitta |
21:05:45
Kitta odwróciła się, hamując chęć posmyrania Eskila ogonkiem i wyszła jako pierwsza. - No to już wszystko wiemy. |
Eskil |
21:08:25
Eskil - Nic nie wiemy |
Kitta |
21:13:32
Kitta - To co teraz, panie detektywie? |
Eskil |
21:14:57
Eskil - pytamy dalej |
Kitta |
21:38:22
Kitta - Trzeba było się dowiedzieć chociaż kto jeszcze znał Rakina. |
Eskil |
21:51:18
Eskil - Najlepiej będzie jak na chwilę się rozdzielimy |
Kitta |
21:52:06
Kitta - Nie boisz się, że ci czmychnę? |
Eskil |
21:54:46
Eskil - Już dowiodłaś, że beze mnie zginiesz, zatem .. i nie okłamuj ludzi. |
Kitta |
22:00:07
Kitta zmrużyła oczy. - Niech będzie. Zobaczymy, kto się więcej czegoś dowie. |
Eskil |
22:03:48
Eskil ruszył więc wypytywać |
Kitta |
23:05:07
Kitta rozejrzała się za kimś, z kim można porozmawiać. |
Kittcie |
23:54:30
Kittcie zależało szczególnie na starych plotkarach i młodych mężczyznach, którzy mogli się przyjaźnić ze zmarłym. |
Data | 01.02.2019 |
Narracja |
20:44:12
Patriel, Agasharr i jej nowy kapelusz znaleźli się w jaskini. Biło tu przeraźliwym chłodem. Obok siebie mieli portal do Nidavellir. |
Futerkowatemu |
20:47:04
Futerkowatemu chyba na razie jeszcze nie było aż tak zimo. Przestał na swoje szczęście dręczyć Agasharr i rozglądął się ciekawie |
Agasharr |
20:47:25
Agasharr zapaliła płomyk by oświetlić miejsce i rozejrzała się za śladami |
Mistrz Gry |
20:48:39
PatrickLavender rzuca kością: (Znajdzie trop?) 1.1k100(m0%) = 63 2.1k100(m0%) = 96 3.1k100(m0%) = 16 [Wynik:TAK] |
Narracja |
20:49:03
Agasharr rozpoznała od razu wielkie śladu Ulvrira, które mknęły ku wyjściu z jaskini. |
Agasharr |
20:50:34
Agasharr ruszyła za nimi, licząc, że może na zewnątrz nie zasypało ich jeszcze |
Narracja |
20:52:24
Kiedy wyszli na zewnątrz akurat trafili na przerwę w dostawie śniegu. Jednak puch był na tyle spory, że zasypał wszelkie ślady. Zachowały się tylko bardzo niewyraźne wgłębienia w śniegu. Nie wiadomo czy należały do Ulvrira. |
Agasharr |
20:54:36
Agasharr - Żadnego wielkiego wilka nie znam i nie podejrzewam, zeby przechodziło tędy coś równie wielkiego. Chodźmy tędy do czasu jak jeszcze coś widać |
Patriel |
20:55:08
Patriel - Od teraz ty prowadzisz przygodę. |
Agasharr |
20:56:20
Agasharr lekko drgnęło ucho, obejrzała się tylko czy idzie i ruszyła swoją trasą |
Futerkowate |
20:56:57
Futerkowate usiadło przodem do patriela czyli na odwrót do kierunku w którym szła Agasharr. Efektem jego ogon machał jej przed nosem |
Patriel |
20:57:00
Patriel szedł za Agasharr niczym cień - Właściwie to co ciekawego cie tu spotkało? Byłaś tu jakiś czas. |
Agasharr |
20:58:45
Agasharr - Zabiliśmy kilku polujących na wilki. Podpaliłam dwu bogów. Ciekawie było gdybym przy okazji nie podpaliła i Ulvrira... Znalazłam martwego smoka. I chodziłam z gadającą głową przy pasku bo sama nie umiała się poruszać. |
Patriel |
21:01:38
Patriel - Wow... całkiem sporo jak na taki czas... zabiłaś tych bogów? |
Data | 03.02.2019 |
Agasharr |
20:17:13
Agasharr - Zabiłam. W każdym razie spaliło ich do kości to chyba martwi co? |
Patriel |
20:17:21
Patriel - Jestem pod wrażeniem, że udało ci się zabić bogów. |
Agasharr |
20:17:27
Agasharr - W porównaniu z tymi z innych światów... - ogon zwierzaka połaskotał ją w nos. Zatrzymała się ostro wkurzona, próbowała chwycić zwierzaka... Co znów nie przynosiło skutków |
Patriel |
20:17:31
Patriel - Zabiłaś dwóch bogów a ten amły zwierzak sprawia ci trudności. |
Agasharr |
20:17:40
Agasharr - Właśnie! - podpaliła mu ogon sadystka |
Futerkowe |
20:17:45
Futerkowe zaczęło biegać przerażone w kółko po jej głowie i popiskiwać. Po chwili już 'plakało' liżąc miejsce po wypalonej kępce futra na ogonie |
Patriel |
20:17:50
Patriel - To okrutne nawet jak dla mnie. |
Agasharr |
20:17:56
Agasharr - Już mi nie będzie machał ogonem. |
Agasharr |
20:18:00
Agasharr - Tresura to się nazywa - ruszyła dalej |
Patriel |
20:18:06
Patriel szedł dalej za Agasharr. |
Narracja |
20:18:12
Ślady się nagle urwały. |
Agasharr |
20:18:19
Agasharr zaczęła się rozglądać gdzież to byli co tu było i czy wskazywało dokąd mógł iść wilk |
Narracja |
20:18:26
Byli w lesie. Miejsce niczym się nie wyróżniało. |
Patriel |
20:18:31
Patriel - Przynajmniej ze mną trafili z powrotem do portalu. |
Agasharr |
20:18:36
Agasharr - A cicho bądź! - burknęła. Ruszyła powoli w kierunku w którym dotąd prowadziły ślady |
Patriel |
20:18:42
Patriel - Właściwie to dochodzę do wniosku, że nie udało ci się dogadać z Flintem? |
Agasharr |
20:18:51
Agasharr - Nie udało. |
Patriel |
20:18:55
Patriel - Midgard to duże miejsce... Powinniśmy znaleźć sobie przewodnika. |
Agasharr |
20:19:01
Agasharr - Nie wątpię. Ale najpierw musimy znaleźć jakąś wioskę |
Patriel |
20:19:07
Patriel - A jak reagują na uszaste kobiety? |
Agasharr |
20:19:12
Agasharr - Mordują z wielkim zapałem, na szczęście dzięki tobie mogę korzystać z iluzji |
Patriel |
20:19:17
Patriel uśmiechnął się - A proszę cię bardzo |
Agasharr |
20:19:25
Agasharr - i nawet mogę zrobić zwiad - stworzyła ogniki i wysłała je przodem |
Patriel |
20:19:33
Patriel zaczął bić brawo... dość anemicznie. |
Agasharr |
20:19:37
Agasharr - A tobie co |
Patriel |
20:19:42
Patriel - No nic. Biję ci brawo. |
Narracja |
20:19:46
Ogniki nic nie znalazły. Totalna pustka. Jedyne co to były ruiny jakieś wioski. |
Agasharr |
20:19:51
Agasharr - Wioski nie ma ale są ruiny. Chodź |
Patriel |
20:19:56
Patriel - Okej. |
Narracja |
20:20:00
Wieś była doszczętnie spalona i ograbiona. Między spalonym drewnem można było ujrzeć ciała niektórych ofiar. |
Agasharr |
20:20:04
Agasharr ruszyła łupić wioskę i przeszukiwać ciała. Chciała znaleźć mapę, jakiegoś ocalałego... Albo pieniądze też były okej |
Narracja |
20:20:10
Agasharr nie znalazła nic przydatnego ani nic cennego. Ciał nie trzeba było obszukiwać. Były spalone. |
Patriel |
20:20:15
Patriel - Hmmm wygląda na to, że i ten świat się sypie |
Agasharr |
20:20:19
Agasharr - Ciekawe czy istnieje któryś z którym się tak nie dzieje - teraz rozglądała się za śladami napastników, gdzie mogli pojechać |
Narracja |
20:20:24
Niestety Agasharr nie zdołała znaleźć żadnego tropu, który mógłby wskazać jej kierunek. Jedyne co to zobaczyła, że jedne budynki są bardziej zniszczone od drugich. To mogło być może nakreślić jej skąd zaatakowali. |
Agasharr |
20:20:29
Agasharr zatem ruszyła mniej więcej w tamtą stronę. |
Patriel |
20:20:36
Patriel - Chwytasz się każdego możliwego tropu a całkiem możliwe, że nie mają one nic wspólnego z Ulvrirem |
Agasharr |
20:20:43
Agasharr - Najpierw liczę na znalezienie... Kogoś. Od niego dowiemy się gdzie jak i wogole dokąd iść. |
Patriel |
20:20:58
Patriel - Byłaś tu jakiś czas. Może jest jakies miejsce... do którego mógłby się udac Ulvrir jeśli szukałby Lokiego.' |
Agasharr |
20:21:04
Agasharr - Zdaje się że Lokiego porwali bogowie. Znam tylko miejsce w którym się pojawi gdy z nimi walczyliśmy |
Patriel |
20:21:08
Patriel - Jakie miejsce? |
Agasharr |
20:21:14
Agasharr - Nad takim jeziorem przy magicznych kamieniach |
Patriel |
20:21:18
Patriel - Skoro toczyłaś tam bój z bogami to nie wiem czy to dobry pomysł by wracać w to miejsce. |
Agasharr |
20:21:24
Agasharr - Czemu? I tak musimy ich znaleźć? |
Patriel |
20:21:31
Patriel - Nie wiemy czy Ulvrir go znalazł |
Agasharr |
20:21:35
Agasharr - Jak znajdziemy Lokiego... Na pewno znajdziemy Ulvrira. Szczególnie gdy nadrobimy hałasu że to my Lokiego mamy |
Patriel |
20:21:40
Patriel - Możemy blefować. Przeciez umiesz w iluzję |
Strona 23 z 30 |
[ Wpisy: ] | Poprzednia 1, 2, 3, ... 22, 23, 24, ... 28, 29, 30, Następna |